Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36
Dagmarka ja obstawiam zęby u Laurki. Ola też tak sie zachowywała, teraz wcale nie lepiej. Mniej więcej od godz 12 (dostaje mleko przed drzemką) do 19-20 nic nie tylka. Dopiero po spacerku, zabawie...
rozwiń
Dagmarka ja obstawiam zęby u Laurki. Ola też tak sie zachowywała, teraz wcale nie lepiej. Mniej więcej od godz 12 (dostaje mleko przed drzemką) do 19-20 nic nie tylka. Dopiero po spacerku, zabawie na świeżym powietrzu potrafi konkretnie zjeść.
Dzisiaj np na kolację zjadła dwie parówki i kromkę na golasa bułki paryskiej. Na obiad nic, oo przepraszam kiwi!
Zjada też sporo przed drzemką tzn przed mleczkiem bo bez butli nie zaśnie. Rano też z nią wychodzę na spacer więc głodnieje.
Ja przestałam już się przejować i denerwować kiedy nie chce jeść. Jeśli jedziemy gdzieś dalej to po drzemce daję jej mleczko na obiad, zawsze wypija.
Staram się jej dawać mleko 3 razy na dobę, bo jeśli wypija więcej to ma biegunki.
zobacz wątek