Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36
To widze ze nie tylko ja mam takiego niejadka. Pamietam ze Ola nie chciala jesc jak byłysmy u Was. To jest takie wkurzajace, czlowiek sie nawymsla, co by tu jej zasmakowalo, narobi a ona nie i...
rozwiń
To widze ze nie tylko ja mam takiego niejadka. Pamietam ze Ola nie chciala jesc jak byłysmy u Was. To jest takie wkurzajace, czlowiek sie nawymsla, co by tu jej zasmakowalo, narobi a ona nie i koniec;/ mozliwe ze to zabki bo jeszcze nawet kly nam nie wyszly, jeden sie chyba przebija dopiero. Ale jedno zje a innego nie chce, wiec nie wiem.
My tez rano wychodzimy po sniadanku (czasem tez prawie nic nie zje), pozniej przed drzemka mala dostaje mleko i wypija, wczoraj probowalam jej dac obiadek ale prawie nie zjadla, wiec po dworzu tez nie glodnieje.
Ale za to wieczorem po spacerze jest taka glodna ze pochania ogromne ilosci wedlinka, owoce, zupa klopsiki wszystko zje!
zobacz wątek