Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 36

czesc dziewczyny, dawno mnie nie bylo, generalnie u mnie kiepsko, jestem po trudnych przezyciach, mąż w szpitalu, pewnie w pon wyjdzie,ale zapowiada mi sie stres o jego zdrowie i... rozwiń

czesc dziewczyny, dawno mnie nie bylo, generalnie u mnie kiepsko, jestem po trudnych przezyciach, mąż w szpitalu, pewnie w pon wyjdzie,ale zapowiada mi sie stres o jego zdrowie i bezpieczenstwo..nie mam juz sily, a od wrzesnia wracam na caly etat do pracy, do tego w pon Maly idzie na tydzien adaptacyjny do zlobka, potem juz na 4 dni..nie wiem jak to wszystko ogarne, za duzo zwalilo mi sie na glowe i mam mega dola:(
poza tym dzis zobaczylam że Szymek ma bialy nalot na dolnej wardze i nie wiem co to:/ chyba plesniawki..ehh..mało mi zmartwien i rzeczy na glowie:(
Justa, zobaczysz, bedzie dobrze ze zlobkiem, jak nie, to sobie odpuscisz..ja mam nadzieje ze Szymkowi sie spodoba, choc na pewno na poczatku beda jazdy..tak mysle..tylko szkoda, ze to wszystko na raz bede miala na glowie:((

zobacz wątek
12 lat temu
MRtusia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry