Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Justa no właśnie ja tez tego nie rozumiem czemu mąż nie stanął po Twojej stronie? a teściowa może sie bala Ci powiedzieć i myślała ze jakoś sie rozejdzie po kościach, nie wiem:/ myślę ze musiała... rozwiń

Justa no właśnie ja tez tego nie rozumiem czemu mąż nie stanął po Twojej stronie? a teściowa może sie bala Ci powiedzieć i myślała ze jakoś sie rozejdzie po kościach, nie wiem:/ myślę ze musiała zauważyć bo przecież poparzenie boli wiec Ola musiała płakać, a może zapomniała Ci powiedzieć albo chciała to zrobić później? jedni sie bardziej przejmują inni mniej, ja ogólnie mniej a np moja mama i mój narzeczony bardziej, ja zawsze Laurę przytulę pocałuję i już, ona przestaje płakać i ja często zapominam ze jej cos wogole bylo, a moja mama i narzeczony pamiętają i czasem pytają jak tam czy dalej ja boli czy juz sie zagoiło a ja najczęściej juz nie pamiętam o co chodzi:)
ostatno nawet tak bylo po szczepieniu, mama sie mnie spytała jak tam ślad czy ma czerwone, a ja wogole tego nie sprawdzałam, pewne jakby miala to bym zwrocila uwage ale nic nie bylo wiec zupelnie zapomnialam ze bylo szczepinie:)

zobacz wątek
12 lat temu
~dagmarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry