Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37
Justa i jak byłaś wczoraj w przychodni? co Ci powiedzieli?
Muszelka dzięki za odpowiedź - my nie byliśmy u lekarza bo u nas udalo się wyjąć całego kleszcza. Też nie rozumiem czemu...
rozwiń
Justa i jak byłaś wczoraj w przychodni? co Ci powiedzieli?
Muszelka dzięki za odpowiedź - my nie byliśmy u lekarza bo u nas udalo się wyjąć całego kleszcza. Też nie rozumiem czemu lekarze sa tacy, że jak nie ich działka to nie powiedzą - przecież to o kleszczu to raczej wiedzieli. A czy ten kleszcz już wypadł Łucji z pępka do końca. U nas też Staś śpiewa 100 lat - nawet na weselu cioci w sierpniu zaśpiewał 100 lat parze młodej, a na dniach opery leśnej w operze leśnej. Liczyć też Staś umie, ale liczy inaczej niz Łucja u nas to jest dwa trzy pięć.
zobacz wątek