Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37
oj..juto mnie stres czeka wielki i dzis mała już spi a męzuś zrobil pych a drinki..no i zaczynają działać..wiec przepraszam ze bez ładu i składu i z błedami ort. ;P
ale moj mezuś chyba...
rozwiń
oj..juto mnie stres czeka wielki i dzis mała już spi a męzuś zrobil pych a drinki..no i zaczynają działać..wiec przepraszam ze bez ładu i składu i z błedami ort. ;P
ale moj mezuś chyba barmanem powinien zostac..uwielbiam tylko jego drinki ;]
no i oczywiście o MAŁEJ kilka słoweke musze rzecz..rzec :p
zobacz wątek