Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

A i czy u Was tez jest ze "wszystko sama"? Nic nie da sobie pomoc, sama wlazi do siedzonka do jedzenia, do wozka wchodzi i wychodzi, je sama nawet zupki, o karmieniu nie ma mowy, rozbiera sie sama... rozwiń

A i czy u Was tez jest ze "wszystko sama"? Nic nie da sobie pomoc, sama wlazi do siedzonka do jedzenia, do wozka wchodzi i wychodzi, je sama nawet zupki, o karmieniu nie ma mowy, rozbiera sie sama z kurtki bluzy, buty zaklada i zdejmuje, dobrze ze daje sie ubrac, chociaz czesto trwa to pol godziny:/ na placu zabaw wszedzie sama, skacze wlazi gdzie sie da, ja ja tylko asekuruje i czekam w gotowosci jakby zlatywala:) no i robimy postępy z nocnikiem i WC, w sumie to nie mialam tego w planach ale Laura sama chce wiec sadzam ja kilka razy dziennie i zawsze cos zrobi a jaka pozniej radosc:)

zobacz wątek
12 lat temu
Dagmarka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry