Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37
hej dziewczyny
mamy górną lewą piątkę nareszcie.. Jeszcze jeden ząb i koniec. Ola strasznie przechodzi okres ząbkowania, wije się i płacze w nocy, w dzień nie je nic za wyjątkiem...
rozwiń
hej dziewczyny
mamy górną lewą piątkę nareszcie.. Jeszcze jeden ząb i koniec. Ola strasznie przechodzi okres ząbkowania, wije się i płacze w nocy, w dzień nie je nic za wyjątkiem mleczka, jednak nie wypija więcej niż 300ml na dobę :/
No i mamy żłobkowy katar. A jutro pierwsze zajęcia na basenie. Tak się cieszyłam, że pójdziemy popływać. Zobaczę rano jak się czuje. Dałam jej nurofen przeciwzapalnie na noc i mam nadzieje że przejdzie.
W żłobku opiekunki zapewniają mnie że jest naprawdę dobrze. Lepiej idzie adaptacja niż jedzenie, ale to przez ząbki. Rano popłakuje, ale później zapomina o mnie. Kryzys jest gdy ktoś zadzwoni dzwonkiem do drzwi, wtedy myśli że to ja a to inny rodzic. Zdecydowałam też, że Ola będzie spała w żłobku, nie było problemu z przestawieniem jej na wcześniejszą porę drzemki. Odbieram ją zazwyczaj o 13:30 i potem mam czas tylko dla niej ponieważ gotowaniem, praniem, zakupami i całą resztą zajmuję się gdy jej nie ma.
Także jeśli byłybyście chętne na spotkanie np o godzinie 16 to ja jestem chętna. Byleby pogoda dopisała, bo dzisiaj...brrr!!!
zobacz wątek