Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37
Hej
dużo dzieciaczków pochorowało się zdrówka wam życzę
ja nie znam sposobów na jęczmień
Michałowa musisz koniecznie opisać jak tam wycieczka i co za przeboje mieliście też...
rozwiń
Hej
dużo dzieciaczków pochorowało się zdrówka wam życzę
ja nie znam sposobów na jęczmień
Michałowa musisz koniecznie opisać jak tam wycieczka i co za przeboje mieliście też jestem ciekawa
a u nas kataru, kaszlu i nieszczęsnej temperatury brak pozostało nam tylko zapalenie jamy ustnej ale to cholerstwo jest obrzydliwe smaruję mu tymi specyfikami i nie chce przechodzić wyczytałam że to długo trwa więc uzbroiłam się w cierpliwość i jakoś trwamy najgorsze jak budzi się po nocy całe usteczka we krwi
jest chociaż plus tej całej choroby otóż mój mały Filuś odrzucił smok krzyczy mama fuj nie nie i wyrzuca go a dlatego że tymi specyfikami smarowałam mu smok żeby po buzi się rozchodziło przez dwa dni brał go a już drugi dzień nie chce muszę jednak powiedzieć że nocki są ciężkie budzi się chce smoka ale jak go zobaczy krzyczy nie i jest cholernie wściekły dzisiaj zaczął mnie bić
ale się rozpisałam
spokojnego dnia babeczki
zobacz wątek