Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37
Hej dziewczyny
Muszelko my trochę zainwestowaliśmy w buty, mąż chciał więc kupiliśmy Ecco.
Co do drugiego dziecka to również przeraża mnie takie maleństwo jednak...
rozwiń
Hej dziewczyny
Muszelko my trochę zainwestowaliśmy w buty, mąż chciał więc kupiliśmy Ecco.
Co do drugiego dziecka to również przeraża mnie takie maleństwo jednak chciałabym. Mąż natomiast nie :/ na razie. Ciekawe ile to "na razie" potrwa..
I na koniec muszę przeklnąć bo już nie mam do cholery siły!
Ja znowu na antybiotyku. Od trzech dni tak kaszlę że aż wymiotuję, tak mnie dusi. Do tego katar i gorączka.
Ola nadal kaszle ale nie gorączkuje. katar ma ale mniejszy. Już się trochę podleczyła i pewnie (odpukać) znowu się ode mnie zarazi.
Co za koszmar...
Trzymajcie kciuki aby to był już koniec tej dwu miesięcznej męki.
Przepraszam za błędy :/ Odkąd przestałam pracować to cofam się w rozwoju :/ Czas coś zminić.
zobacz wątek