Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39
Aniewa dzieki za pocieszenie:))) marudze strasznie ale juz koniec! sama nie wiem czemu ten temat tak jest dla mnie drazliwy, moze wlasnie dlatego ze prawie wszyscy tak na mnie siadaja: "przedszkole...
rozwiń
Aniewa dzieki za pocieszenie:))) marudze strasznie ale juz koniec! sama nie wiem czemu ten temat tak jest dla mnie drazliwy, moze wlasnie dlatego ze prawie wszyscy tak na mnie siadaja: "przedszkole przedszkole oddaj do przedszkola!!!"
moja decyzja jest taka ze zapisuje Laure do kilku przedszkoli na morenie kolo nas, sprawdzamy czy sie dostanie a pozniej daje ja na te minimalne godziny i zobaczymy, moze ja to lepiej zniose niz mi sie wydaje, albo ona gozej niz mi sie wydaje, zobaczymy.
Jak jej nie dam, to nigdy sie nie dowiem, a nie chce tez wogole pozbawiac Laury mozliwosci na przeszkole, a nóż widelec mi sie trafi super oferta pracy albo tak sie Laurze spodoba na tych kilku godzinach ze nie bedzie chciala wracac...zobaczymy:)
A tesciowej hehe no nie boje sie tylko widze po tym co ona mowi i po sposobie jak jej corki wychowuja swoje dzieci, ze mialy zupelnie inny wzor wychowania w domu, niz ja mialam, nie komentuje tego bo nic mi do tego, poprostu nie zgadzamy sie i juz.
A co do drugiego dziecka to jak narazie mamy za duzo stresow zwiazanych z tymi mieszkaniami, kredytem, pozniej przeprowadzka, mam nadzieje ze do jesieni sie z tym uporamy i bedziemy mogli zaczac sie starac:) bo teraz na wiosne jednak za szybko
zobacz wątek