Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dagmarko - pocieszam się, że to już ostatnie podrygi zimy ;-).
Nienawidzę tego białego G ;-).

Co do zakupów. Na szczęście jesienne buty Lenki jeszcze są dla niej dobre - także... rozwiń

Dagmarko - pocieszam się, że to już ostatnie podrygi zimy ;-).
Nienawidzę tego białego G ;-).

Co do zakupów. Na szczęście jesienne buty Lenki jeszcze są dla niej dobre - także ufff. Mam z głowy. Tylko kupię już takie typowe wiosenne ala balerinki może? No a potem to już letnie.
Kupowaliśmy odzież ;-). A dokładnie sen z powiek (jakbym nie miała innych problemów kurcze) spędzało mi to, że moje dziecko wygląda już jak łajza i wszytsko ma takie przymałe, sprane itd. No i że nie mam wyjściowych ciuchów dla niej ne te urodzinki - bo sukienką, którą chyba na wszystkich możliwych imprezach, a było ich nie mało,miała na sobie. No i kupiliśmy bardzo fajną tuniko-sukienkę w reserved, granatową w paseczki. Dokupiłam do tego w centro fajny kwiat jasno fioletowy za 5 zł i przyszyłam - od razu super skieneczka wyszła ;-). Oprócz tego kupiliśmy jej parę t-shirtów bo już wyrosła i bluzeczkę. Ale większość rzeczy w smyku - były przeceny więc fajnie. W h&m kupiliśmy bluzeczkę z krótkim rękawkiem z kucykiem pony - Lenka zaczyna się tym interesować i bardzo chciała taką bluzkę. Niestety wychodzi oglądanie bajek. No i głupia bluzeczka 40 zł...ech.
Płaczyki w reserved też mi się b. podobają, ale 109-119 zł no trochę dużo.
22 marca wybieram się na wymianę ubranek to Tarabum cafe. Chciałabym pozbyć sie paru rzeczy po Lenie i może coś dorwę fajnego na wiosnę/lato. Właśnie jakiś płaszczyk, sweterek itd.

zobacz wątek
12 lat temu
~Michalowa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry