Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39
no właśnie ja nie chcę doprowadzić do tego, by to trwało dłużej, bo wtedy będzie dramat.. ja też zmieszałam 2 rodzaje otrębów i siemię lniane..zobaczymy..u nas się tak dzieje od miesiąca..kończy...
rozwiń
no właśnie ja nie chcę doprowadzić do tego, by to trwało dłużej, bo wtedy będzie dramat.. ja też zmieszałam 2 rodzaje otrębów i siemię lniane..zobaczymy..u nas się tak dzieje od miesiąca..kończy się czopkiem co kilka dni, ale już się nauczył go wypychać, czasem trzeba z trzy dać;/ koszmar..na początku nawet chciał czopka, widocznie widział, że mu to pomaga, ale teraz płacze jak ma dostać:( zobaczymy co będzie dalej, ech, najchętniej zaszłabym w ciążę i bym dawała go do żłobka/ przedszkola na kilka godzin, tak by nie miał takich dużych przerw w jedzeniu..ale u mnie zajście w ciążę takie łatwe nie jest;/
zobacz wątek