Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39
Moja dostała hulajnogę na zająca za 50 zł. Najlepiej jej się jeździ po domu i tarasie a jak idziemy na dwór to jeździ 10 - 15 min a potem muszę ją targać:-/
Teraz już na pewno ja będę...
rozwiń
Moja dostała hulajnogę na zająca za 50 zł. Najlepiej jej się jeździ po domu i tarasie a jak idziemy na dwór to jeździ 10 - 15 min a potem muszę ją targać:-/
Teraz już na pewno ja będę Zuzie zawozić do przedszkola.
Dzwoniłam tam i Pani powiedziała, że wszystko jest dobrze. Mała się ładnie bawi, zjadła ładnie obiadek ale od czasu do czasu zapłacze...
To jest normalne i może jeszcze troszkę potrwać ( ja to wszystko wiem ale i tak chce mi się płakać).
zobacz wątek