Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39
Dziewczyny,ale mam zalamke,nie wiem co robić...jutro po południu lecimy na majorke, a Szymek od czw ma gorączkę! Mial40 st,oglądam go po południu lekarz,dal cos na wirusowke,ale mówil ze jak nie...
rozwiń
Dziewczyny,ale mam zalamke,nie wiem co robić...jutro po południu lecimy na majorke, a Szymek od czw ma gorączkę! Mial40 st,oglądam go po południu lekarz,dal cos na wirusowke,ale mówil ze jak nie będzie spadać temp to wykupić antybiotyk..czw.wiecz. nic sie nie poprawialo, 4x dostawal leki przeciwgorączkowe i nic..o 2 w nocy dzwonilam na pogotowie,bo majaczyl i caly czas 40 st. Powiedzieli żeby jechac wykupić antybiotyk,to pojechałam w nocy i mu daje o tego czasu, wtedy w nocy po 2 godz od podania antybiotyku temp spadla do 38 , od rana wczoraj trz na poziomie 38,jak bylo 38,7to dostal czopka,spadla do 37.0 co u niego jest standardowa temp. Dzis w nocy o 1 mial 39.0 ale spadlo od razu jak dostal leki i jest ok..caly dzis przed nami..co robić??!!trochę boje sie leciec,ale szkoda mi kasy i tych atrakcji..wiadomo, z Szymkiem by trzeba uważać,ale moze nie ma co przesadzac?! On ma tylko gorączkę,nic poza tym..chyba wezwiemy jeszcze lekarza żeby doradził..
to sie pożaliłam...ale pecha mamy strasznego,do tego w tym tyg od wt nie chodził do żłobka żeby wlasnie nic sie nie stało!
zobacz wątek