Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 40
Cześć,
Lenka już lepiej. Tzn. wczoraj jeszcze słabiutko - mocny katar, więc biedna i apetytu nie miała i ciężko było jej oddychać. No wiadomo jak to jest przy początku mocnego kataru. Ale w...
rozwiń
Cześć,
Lenka już lepiej. Tzn. wczoraj jeszcze słabiutko - mocny katar, więc biedna i apetytu nie miała i ciężko było jej oddychać. No wiadomo jak to jest przy początku mocnego kataru. Ale w szoku byłam, bo jak padła przed 20 to spała do 7:30 bez żadnej pobudki. Także musi być już lepiej skoro katar jej nie budził. Bo wcześniejsze noce - masakra ;-).
Mąż mówi, że nawet śniadanie ładnie zjadła...oby tak dalej. Ciekawe czy w tym tyg. uda nam się jeszcze posłac ją do przedszkola.
Co do ubranek, to moja typowe 98. Ale w C&A ostatnio ją obkupiliśmy przed przedszkolem, to spodnie dresowe i legginsy 92 musiałam kupić. W 98 opływała. Wczoraj tez dostała parę ciuszków z nexta i 98 za duże. Nr buta 25 - z odpowiednim luzem jest.
Zimowe mamy 24 i na pewno za małe już będą. Tzn. nie mierzyłam, ale tak mi sie wydaje.
Wolałabym jak najpóźniej kupić buty i kurtkę zimową, z uwagi właśnie na to, że nie wiem jaki rozmiar - ale boję się, że potem to już nie będę miała z czego wybierać.
zobacz wątek