Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 40
Co do drugiego dziecka - ja choćby zaraz ;-). Ale ja to mówiłam, że chce drugie od razu na porodówce ;-).
No bardzo bym chciała, bardzo. Ale mąż nie chce i jest hmmm mały konflikt. Lenka też...
rozwiń
Co do drugiego dziecka - ja choćby zaraz ;-). Ale ja to mówiłam, że chce drugie od razu na porodówce ;-).
No bardzo bym chciała, bardzo. Ale mąż nie chce i jest hmmm mały konflikt. Lenka też chce - ona uwielbia małe dzieci (tak jak ja), jest b. opiekuńcza i delikatna. No ale możemy sobie póki co chcieć. Męża zmieniać nie chcę, więc pozostaje mi marzyć, że może jednak kiedyś...
Jestem gotowa przejśc przez wszystko od nowa. Też b. rzadko mam z kim Lenkę zostawić, ale spoko. Warto przez to przejść.
Gdybym miała kasę, wieksze mieszaknie i chętnego męża hehe, to chciałabym mieć trójkę dzieci. No ale to już w ogóle abstrakcja ;-).
zobacz wątek