Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 40
hej hej gratuluję Wam dziewczyny fasolek w brzuszku :)
Ja również bym chciała kolejne dziecko ale podobnie jak u Michałowej, mąż stanowczo mówi nie. Myślę, że powodem jest jego...
rozwiń
hej hej gratuluję Wam dziewczyny fasolek w brzuszku :)
Ja również bym chciała kolejne dziecko ale podobnie jak u Michałowej, mąż stanowczo mówi nie. Myślę, że powodem jest jego nieobecność. Gdy wraca nie daje sobie rady z olą. Mała wymusza na nim wszystko a on się poddaje i ulega na każdym kroku.. Mnie krew zalewa bo on rujnuje wszystko to na co ja pracowałam cały miesiąc pod jego nieobecność. Przykłady: samodzielne zasypianie (mąż kładzie się przy niej i ola fika wieczorem po dwie trzy godziny zanim zaśnie a gdy mąż jest na statku to zasypia mi sama bez płaczu i jęków w 10min) albo noszenie na rękach (ola nie zrobi ani jednego kroku u jego boku a już nie ma mowy o wchodzeniu po schodach) albo gry na kompie. Jak nie wie jak się nią zająć albo poprawić humor bo mała ma focha to odpala kompa i po sprawie..
To jest powodem sprzeczek między nami i ja się sporo denerwuje a on dziwi się i pyta po co tyle nerwów?
Tylko mąż nie wie jak wygląda moje życie jak on wyjeżdża.. Awantura na klatce schodowej 30min bo ola chce na rączki!
pożaliłam się..
Także pomimo tego, że bardzo chcę kolejnego dziecka to muszę odpuścić, przynajmniej na kilka najbliższych miesięcy.
Kolejnym powodem jest to, że zdecydowałam się poszukać pracy.
Mam już "coś" na oku ale nie chcę zapeszać więc dowiecie się w przyszłym tygodniu jeśli się uda ;)
Aaaa i najważniejsze! moja starsza siostra również w ciąży! młodsza w 6 tygodniu a starsza w 5tyg. może się na porodówce spotkają ;)
zobacz wątek