Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19
Sylwiah, no u mnie jest barzdo różnie..czasem karmię co 2 czasem co 3,4 godziny..Mały zjada z obu piersi, bo prawą mam prawie pustą cały czas..gdyby było w niej tyle co w lewej to pewnie bym sie...
rozwiń
Sylwiah, no u mnie jest barzdo różnie..czasem karmię co 2 czasem co 3,4 godziny..Mały zjada z obu piersi, bo prawą mam prawie pustą cały czas..gdyby było w niej tyle co w lewej to pewnie bym sie nie martwiła..więc ja zawsze daję prawą, potem lewą, jak widzę, że Szymek się nie najadł to daję butelkę..
ja w ciągu dnia rzadko odciągam, bo jak nakarmię, to żeby się napełniły to musi potrwać ponad godzinę,zeby cokolwiek bylo, a nigdy nie wiem kiedy Szymek zgłodnieje..czasem odiągałam i potem musiałam go karmić tym co ściągnęłam bo cycki nie zdążyły naprodukowac, bo on juz chcial zjesc, no ii takie bezsensowne kolo..
a wy kiedy odiciągacie, zeby pobudzic laktację?!?
u mnie ogólnie lepiej z tym mlekiem, ale juz wyluzowalam..znowu wrocila wiara,ze moze sie uda, jakos zaczelam to ogarniac..jak sie nie naje, to dam sztuczne i jest ok:))lekarka powiedziala, ze od 4 miesiaca mam podawac troszkę jabluszka, marchewki..a to juz za 3 tygodnie:))jak ten czas leci..
Sylwia, bedzie dobrze!!usmiechnij sie, wiem ze czasem nie jest latwo, ale to wszystko minie:))ja tez mialam dola 2 dni temu i juz jest dobrze, wiec widzisz..wszystko mija:))
LidkaJ, mój Mały ma plamkę na oku, mowisz ze to pocalunek aniola?hehe:)mi sie podoba taka wersja..ale Szymek ma to od urodzenia, mówili ze w 3 miesiace zniknie, ale nadal jest..a twoja Madzia?
muszę sie pochwalic, dzis pierwszy raz podnioslam lezacego Szymonka lapiąc go za raczki do pozycji siedzacej:))nabiera sily ten moj chlopak:))
zobacz wątek