Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Dagmarka, 100ml to mało? Kurcze chciałabym tyle ściągnąć na raz.

Ja od kiedy mam ten kryzys laktacyjny muszę dawać 2 piersi na raz. Przedtem wystarczał Lence jeden.
Sukcesem... rozwiń

Dagmarka, 100ml to mało? Kurcze chciałabym tyle ściągnąć na raz.

Ja od kiedy mam ten kryzys laktacyjny muszę dawać 2 piersi na raz. Przedtem wystarczał Lence jeden.
Sukcesem dla mnie jest to, że nie muszę póki co dokarmiać sztucznym. Jak tylko mogę, mam czas itd. po jedzeniu małej jeszcze ściągam, tzn. pobudzam laktatorem. Bo udaje mi się może max 10ml wtedy ściągnąć z obu piersi.
Ale Lenka ładnie śpi w nocy tzn. od 21 do 4-5. Także jak się budzi o tej 4 na karmienie to mam 2 pełne piersi i Lenka najada się jedną. Potem ja ściągam pokarm z drugiej i wetedy max udaje mi się ściągnąć 80ml. Nie wiem czy to ja się blokuję, i więcej nie leci, czy po prostu tylko tyle mam pokarmu. Czasem tylko 40-50ml ściągnę. W każdym razie to co ściągnę odkładam do lodówki - i przez cały dzień dokładam to co uda mi się wydusić. Także różnie mam od 60 do 100ml ściągniete. I to mleczko zostawiam sobie na karmienie po kąpieli na sen. Wczoraj Lenka wieczorem najadła się z piersi (nawet ulała) i nie musiałam dawać, także byłam super szczęśliwa. Tym sposobem mam w lodówce 180ml ;-))). Zobaczę jak będzie dziś, jeśli będę musiała dać to dam ok 60ml. a resztę zamrożę. Chyba, że będę czuła, że piersi słabe, to będę musiała dać ze 100ml.
No i tak się bawię dzień w dzień ;-). Ale najważniejsze, że jakoś idzie i Lena nie jest głodna, a ja nie muszę dawać sztucznego.

zobacz wątek
14 lat temu
Michalowa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry