Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

a jak jeszcze Jacek się wygadał,że jestem położna to dopiero doktorek miał szyderczy usmieszek....dodam,że była 21:30.....ąż załuję,że nie powiedziałam mu,że jakbyśmy przyszli o np.2 w nocy bo... rozwiń

a jak jeszcze Jacek się wygadał,że jestem położna to dopiero doktorek miał szyderczy usmieszek....dodam,że była 21:30.....ąż załuję,że nie powiedziałam mu,że jakbyśmy przyszli o np.2 w nocy bo dziecko by gorączkowało albo wymiotowała to nie było by mu tak juz wesoło......aż żałujęm że się nie odezwałam...

zobacz wątek
14 lat temu
misica3

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry