Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19
Cześć!
Maju, dzięki za radę - na pewno sprawdzę. Ja piję dużo wody, ale nie podczas karmienia - zmienię to. ;-). A co do melisy - czy tylko raz dziennie taki napar z dwóch saszetek...
rozwiń
Cześć!
Maju, dzięki za radę - na pewno sprawdzę. Ja piję dużo wody, ale nie podczas karmienia - zmienię to. ;-). A co do melisy - czy tylko raz dziennie taki napar z dwóch saszetek pić?
Noc masakra! Na noc mała się najadła jak bąk...dałam cyce plus 80ml ściągniętego wcześniej mleka. Zasnęła snem kamiennym i po 20min ulała ;-/, pomimo tego, że odbiła po jedzeniu. Po przebraniu mokrego pajacyka zasnęła po 22 i myślałam, że pośpi do 5...obudziła się o 3:15 i potem koszmar. Spała godzinkę, jęczała i szukała smoka. Dałam espumisan i nakarmiłam, znowu pospała pół godz. i to samo. W końcu wzięłam do nas do łózka...też spała jak mysz pod miotłą i o 6 obudziła się i zadowolona zaczęła dzień. Duże oczy i zaczepiała nas. O 6:30 mąż się zlitował nade mną, bo ja własciewie cały czas wstawałam do niej i nie spałam od 3 (bo jeszcze po karmieniu ściągałam pokarm - tylko 50ml mi się udało) i wziął ją do drugiego pokoju i się z nią bawił, a ja niecałą godzinkę pospałam. Potem karmienie i pospała pół godz. Teraz znowu śpi - pewnie za raz się obudzi. Ja nie wiem co jej jest.
zobacz wątek