Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19
od godziny 12 próbuje wyjść z Olą na spacer, co ja zaczynam ubierac to wpada w szał..ryczy jak poparzona! Dziwnie sie zachowuje odkąd tata wyjechał. Zaczęła płakać po kilka razy dziennie, wczesniej...
rozwiń
od godziny 12 próbuje wyjść z Olą na spacer, co ja zaczynam ubierac to wpada w szał..ryczy jak poparzona! Dziwnie sie zachowuje odkąd tata wyjechał. Zaczęła płakać po kilka razy dziennie, wczesniej bardzo rzadko zapłakała. Jęczy i marudzi :/ A wcina za dwóch! Moze to ten skok rozwojowy?? czy jak to sie nazywa..
Ja już przestałam liczyć na to że prześpie chociaż 6 godzin ciagiem w nocy. mała zasypia pomiędzy 20 a 22 pobudka ok 24 potem 3 potem 6 i dzień rozpoczęty. Od 3 w nocy zaczynamy zabawę i marudzenie :/
Litości...
Powoli leczę się z chęci na drugie dziecko chociaż bardzo kocham moją małą marudę.
Jakaś deprecha mnie dopada :(
zobacz wątek