..
Na temat wesel nierozerwalnie powiązanych z "panem z harmonią" proszę nic nie wspominać.
Już widzę zipiejący akordeon, spazmatyczne ruchy grajka i jego wybałuszone, ruchliwe białka oczu......
rozwiń
Na temat wesel nierozerwalnie powiązanych z "panem z harmonią" proszę nic nie wspominać.
Już widzę zipiejący akordeon, spazmatyczne ruchy grajka i jego wybałuszone, ruchliwe białka oczu... AAAaaa!!!
W linii prostej na wschód od Elbląga jakiekolwiek weselne, choćby najciekawsze opowiadania o peklowaniu, wędkowaniu, wędzeniu, pędzeniu i ogrodnictwie nie są w stanie zakłócić dźwięków, które dochodzą do moich uszu z tego instrumentu.
zobacz wątek