JEDNA WODA
Przyjechał turysta do Gdańska lecz drogi nie znał
więc tutaj zaraz zmylił drogę.
Przypadkiem wsiadł w trzynastkę i trafił do Brzeźna
i na tych dziurach zwichnął nogę.
Kuśtyka do...
rozwiń
Przyjechał turysta do Gdańska lecz drogi nie znał
więc tutaj zaraz zmylił drogę.
Przypadkiem wsiadł w trzynastkę i trafił do Brzeźna
i na tych dziurach zwichnął nogę.
Kuśtyka do Przychodni
czując się cokolwiek dziwnie
bo tam gdzie powinien być chodnik
on przez kałużę sobie płynie.
A inni pacjenci cudem docierają do Przychodni
bo tylko autem można pokonać tutaj chodnik.
Zimą śnieg
a latem kałuża
i choć jest nowy wiek
to nadal ciężko się ruszać.
Jak dalej iść nikt już nie wie
bo droga zawsze cholernie się wydłuża.
Niedaleko powstaje stadion „Baltic Arena”
a do Mistrzostw czasu już zbyt wiele nie ma.
Kiedyż i tu wreszcie będzie porządek ,
przecież wiecznie nie trwa „dopiero początek”?
Takie wspaniałe tereny
z jednej strony Wrzeszcz i Opera
a z drugiej Brzeźno o Morze się opiera.
i aby coś tutaj zmienić
trzeba zacząć od korzeni.
Ludzie i tak przestają już wierzyć
że wyborami można coś zmienić.
Nieważne czy rządzi Król czy Chłop
, bo co strzał to kulą w płot .
Grzegorz Rymopis
zobacz wątek
16 lat temu
~Grzegorz Rymopis