DeKiel
Napisałeś kiedyś takie zdanie:
"Stevens nie ma nic wspolnego z Anglosasami, to niemiecka firma. Obcokrajowa nazwa to swietna metoda na zwalanie winy".
Z kontekstu tego Twojego zdania...
rozwiń
Napisałeś kiedyś takie zdanie:
"Stevens nie ma nic wspolnego z Anglosasami, to niemiecka firma. Obcokrajowa nazwa to swietna metoda na zwalanie winy".
Z kontekstu tego Twojego zdania jasno wynika, że terminu 'Anglosasi' użyłeś, w tym wypadku, nie dla określenia germańskich praprzodków, z których to wywodzą się Anglosasi, ale do ich potomków, czyli Anglików, Amerykanów.
Widziałeś zdjęcia. No więc strzepnij bielmo ze swych oczu, o których to raczyłeś wspomnieć, a zobaczysz sfotografowane sygnatury Easton-firmy z USA produkującej różnoraki specjalistyczny sportowy sprzęt. Mogę rzec firmy Anglosaskiej.
Co z tego, że masz uszy?
-Musisz jeszcze wydłubać ten korek, który w nich zalega.
To wcale nie jest trudne. Jest właściwie bardzo proste, jak podrapanie własnego tyłka w pijalni piwa :)
zobacz wątek