Odpowiadasz na:

kawaleczek rozgwiazdy nie wierzyl wlasnemu szczesciu.

wlasnie udalo mu sie uciec z paszczy Kiszczaka przez szczeline, ktora elegancko nazywala sie "braki w uzebieniu" i teraz surfowal, wolny i szczesliwy, ku brzegom Europy. gdzies w oddali...

wlasnie udalo mu sie uciec z paszczy Kiszczaka przez szczeline, ktora elegancko nazywala sie "braki w uzebieniu" i teraz surfowal, wolny i szczesliwy, ku brzegom Europy. gdzies w oddali rozmawialy dwa sledzie.

zobacz wątek
21 lat temu
~nazwa Brzezno brzmiala zachecajaco.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry