Zyga z wrzeszcza, zyga z Przymorza. Jeden sie ukrywal na stogach u pewnej lorby grubej krora dobrze smigala autem, wkrecal ze ja kocha haha. U niej mieszkal az pewnego dnia podjechaly 4busiczki...
rozwiń
Zyga z wrzeszcza, zyga z Przymorza. Jeden sie ukrywal na stogach u pewnej lorby grubej krora dobrze smigala autem, wkrecal ze ja kocha haha. U niej mieszkal az pewnego dnia podjechaly 4busiczki panow z cbs i Pana Zyge bez zębów wyniesli i aktualnie siedzi w pudle. Grubas. Rakieta ;)
zobacz wątek