Hm... zaczynam martwić się o Ciebie...
Chyba, że jesteś jedną z osób, której interesy zostaną naruszone przez tę "gangsterkę" (???)
Człowiek uczciwy i dobrze służący społeczeństwu,...
rozwiń
Hm... zaczynam martwić się o Ciebie...
Chyba, że jesteś jedną z osób, której interesy zostaną naruszone przez tę "gangsterkę" (???)
Człowiek uczciwy i dobrze służący społeczeństwu, rozumie i zna ciężar swej służby. Wdzięczne (i zainteresowane = świadome) społeczeństwo może ponownie wystawić kandydaturę danej osoby i wybrać ją ponownie.
Tobie pewnie chodzi o tych, którzy drżą o dlugoterminowy kontrakt na "nicnierobienie" i korzystanie z przywilejów zajmowanego stanowiska i tytułu (???).
Uważam za zasadne skracanie kadencji. Łatwiej rozliczać ludzi, awansować, dokształcać, motywować...
Bujającym się bujaczkom podziękujemy ;)
zobacz wątek