Widok
Gdańsk - Jasień kościół św. Doroty z Mątew
Jakaś masakra ksiądz proboszcz przychodzi do niego człowiek że ma być chrzestnym ale nie ma ślubu kościelnego i chce zaświadczenie że jest katolikiem bo jest chodzi do kościoła , ochrzcił dziecko, przyjmuje kolędy co roku a Proboszcz na to że nie da bo zgodnie z prawem kanonicznym...itp paplanina co to jest za ksiądz który zniechęca do siebie parafian w niektórych parafiach nie robią problemu omijajcie tego księdza z daleka szkoda czasu na gadanie z Nim przykre
Opinia bardzo subiektywna i pisana chyba pod wpływem emocji. Ksiądz proboszcz ma swoje własne przekonania poparte prawem kanonicznym i przypuszczam (nie wiem tego), że ma prawo nie zgodzić się na kogoś bycie chrzestnym. Z księdzem "gadanie nie jest przykre". Jest to złoty człowiek i wyjątkowy. To w jaki sposób prowadzone są msze święte też to pokazuje. Nie masz ślubu kościelnego a mieszkasz z partnerem więc nie jesteś przykładem dla dziecka wychowywanego w wierze katolickiej - proste. To, że czegoś nie możesz mieć nie upoważnia Cię do obrażania kogoś.
Jeśli dziecko ma kochającą matkę i ojca, którzy podjęli trud wychowania nowego człowieka, a przede wszystkim pozwolili przyjść mu na świat, co w obecnych realiach nie jest takie oczywiste - to jak tacy rodzice mogą nie być przykładem dla swojego dziecka? Oni wiedzą co jest dla niego najlepsze, a nie urzędnik czy ksiądz. Znowu papier okazuje się ważniejszy od człowieka. Smutne to.
Niech księża postępują tak dalej, coraz mniej ludzi chodzi do kościoła a oni zamiast zachęcać coraz skuteczniej ludzi zniechęcaja! A swoich grzechów wśród księży to nie widzą? Pedofile, zboczeńcy, pijacy... tacy ludzie maja nas pouczać i uczyć jak żyć? To ja dziękuję za ich naukę i kościół omijam szerokim łukiem!!!!!!!!
To fajnie, że rodzice wiedzą, co jest najlepsze dla jego dziecka. Jeśli są katolikami i chcą ochrzcić dziecko bo taka jest ich wiara, to rozumieją również jaka jest rola rodzica chrzestnego i dlaczego takiemu chrzestnemu stawia się pewne warunki. Jeśli postanowili ochrzcić dziecko, no bo inaczej nie wypada, bo co ludzie powiedzą, bo taka jest tradycja, to nic nie rozumieją, nie rozumieją religii którą rzekomo wyznają. Niech się zastanowią po co chrzcić chcą to dziecko.