rok temu wpadłem do rodziców w pobliże Starego Chełmu
i nie mogłem przez długi czas skumać, co tak śmierdzi... okazało, że się Szadółki waliły trupem. A to już 20 minut piechotą do LOT-u, więc nie gadajcie bzdur że wysypisko nie capi
i nie mogłem przez długi czas skumać, co tak śmierdzi... okazało, że się Szadółki waliły trupem. A to już 20 minut piechotą do LOT-u, więc nie gadajcie bzdur że wysypisko nie capi
zobacz wątek