Nie znasz Gdańska
więc się nie wypowiadaj. Nasłuchałeś się bzdur i powtarzasz jak tow. z pis. gdybyś miasto znał to wiedziałbyś, że stary Gdańsk, w znacznej mierze, to domy zatęchłe, ogrzewane piecami węglowymi, bez...
rozwiń
więc się nie wypowiadaj. Nasłuchałeś się bzdur i powtarzasz jak tow. z pis. gdybyś miasto znał to wiedziałbyś, że stary Gdańsk, w znacznej mierze, to domy zatęchłe, ogrzewane piecami węglowymi, bez wind, zasyfione i niestety z patologią. Przysłowiowe buty przed drzwiami jeśli gdzieś widziałeś, to na pewno nie w nowych wspólnotach. A kredyty, to nie każdy dostanie (tobie widać nie dali) i nie czynią one nikogo ani lepszym ani gorszym. Burak z Ciebie wychodzi i to wielopokoleniowy.
zobacz wątek