Jestem mieszkańcem Gdańska i stałym bywalcem tej restauracji. Do dzisiaj. To co dostałem na talerzu (danie dnia!) po ponad półgodzinnym oczekiwaniu utwierdziło mnie w przekonaniu, że chciwość i cwaniactwo jest dla tzw.restauratorów gdańskich ważniejsze od dobrego imienia i klasy.
Pozdrawiam