Re: Gdańskie sklepy rowerowe...
Ja wysepkę omijam z daleka, chyba, że nie mam innego wyjścia. Bardzo są zarozumiali i niechętni są udzielenia jakiejs porady. Swego czasu pojechalem do nich z rowerem, aby mi sprawdzili poziom...
rozwiń
Ja wysepkę omijam z daleka, chyba, że nie mam innego wyjścia. Bardzo są zarozumiali i niechętni są udzielenia jakiejs porady. Swego czasu pojechalem do nich z rowerem, aby mi sprawdzili poziom powietrza w amorku (był to RST). Facet nawet nie podszedl do roweru i poradził kupno nowego amora za 800zł, bo to co ja mam to jest wielkie gówno.
To tylko świadczy o nich jakie mają podejście klienta.
zobacz wątek