Re: Gdynia - Dąbrowa... jak tak można :(
Ja bym chyba nosiła wózek na Twoim miejscu, skoro nawet przypięty ktoś chciał ukraść.... Chociaż ja mam o tyle lepiej od Ciebie, że nie będę nosić, tylko wozić, bo mieszkam w bloku z windą. Tutaj...
rozwiń
Ja bym chyba nosiła wózek na Twoim miejscu, skoro nawet przypięty ktoś chciał ukraść.... Chociaż ja mam o tyle lepiej od Ciebie, że nie będę nosić, tylko wozić, bo mieszkam w bloku z windą. Tutaj ludzie nic nie zostawiają na klatce schodowej (chyba że mają zamontowane kraty odgradzające 3 mieszkania), bo od razu znika. Tutaj nawet wycieraczki potrafią ukraść.
zobacz wątek