Re: Gdzie i jak znaleźć partnera?
Ja właśnie jestem jedyny 100% Antyspołeczny i to moje zachowanie określa co oznacza to słowo, bo to ja je wymyśliłem:P Jak ja tworzyłem tego nicka to nie istniało słowo "antyspołeczny", spójrz w...
rozwiń
Ja właśnie jestem jedyny 100% Antyspołeczny i to moje zachowanie określa co oznacza to słowo, bo to ja je wymyśliłem:P Jak ja tworzyłem tego nicka to nie istniało słowo "antyspołeczny", spójrz w starsze słowniki, nie ma go. Takie zachowania, czy osobowość, nazywano aspołeczną;)
Śmiem twierdzić że dżentelmen nie podrywałby kobiety na przystanku, na molo czy w spożywczaku, tego mu zabrania savoir-vivre;)
W moim stylu też nie jest podrywanie dziewczyn na przystankach. Miałem jednak taki okres że chciałem się przekonać czy jest to przywilej tylko tych super przystojnych (do których ja nie należę) i jakoś wyjątkowo pewnych siebie czy błyskotliwych, czy nawet taki facet jak ja może odnieść sukces w taki sposób. Wniosek jest taki że kobiety chcą być podrywane i dają się poderwać na gorszę teksty niż można by podejrzewać.
Kobiety są bardziej przyzwyczajone do podrywania i przez to bardziej asertywne/obojętne niż faceci, a ci uwielbiają jak się łechce ich ego, więc kobiecie sukces w podrywaniu powinien przychodzić jeszcze łatwiej niż facetowi. Poza tym kobieta to płeć piękna, lepsza w lingwistyce, więc na każdym kroku ma przewagę:)
Pozostaje zatem ostatnia kwestia, czy pannie z klasą godnej dżentelmena tak wypada? Odpowiedź jest prosta - NIE. Ale panien z klasą godnej dżentelmena w Europie się raczej nie znajdzie;) Dlatego też i dżentelmenów u nas coraz mniej, bo ci co są nie mają okazji przekazać swoich genów:P
Dawniej kobiety nosiły suknie, siedziały w domu czekając aż jakieś stare ciotki je wyswatają i nie odzywały się niepytane;) Teraz się uczą, pracują (odbierając pracę mężczyznom), rozwodzą się, mają kochanków, upijają się w trupa, klną, same się utrzymują i noszą spodnie - Panny z klasą ani damy nie istnieją.
Jeśli jakaś kobieta może robić chociaż jedno z tych które wymieniłem, to może też przejmować inicjatywę i podrywać facetów. Albo to, albo powrót do zakładania sukni:P
Pozdrawiam
PS: Wiele też zależy od wieku, dziewczyna 20 letnia może sobie pozwolić na czekanie i zgrywanie damy, 30 letnia już nie:P "korzystaj dziewczyno, nim twe wdzięki przeminą":P
zobacz wątek
13 lat temu
Antyspołeczny