Re: Gdzie i jak znaleźć partnera?
dobrze, to bardziej dosadnie: zdradza więcej "mężatek"/zajętych kobiet niż zajętych mężczyzn. Zauważyłam, ze moi znajomi - mężczyźnie którzy są praktycznie wszyscy wolni na seks umawiają się z...
rozwiń
dobrze, to bardziej dosadnie: zdradza więcej "mężatek"/zajętych kobiet niż zajętych mężczyzn. Zauważyłam, ze moi znajomi - mężczyźnie którzy są praktycznie wszyscy wolni na seks umawiają się z zajętymi kobietami. Wolne na nich nie lecą ( nie wiem czemu ) bo poza tym, ze umawiają się na seks z mężatkami czy zajętymi kobietami są świetnymi mężczyznami a każdy ma swoje potrzeby. W tym momencie Twoja kalkulacja nie ma sensu. Nie wnikajmy w szczegóły bo zaraz usłyszę " jaka baba by chciała faceta który bzyka mężatki" ale osobiście uważam że jak suka nie da-pies nie weźmie. Znam nieliczne przypadki aby mężczyzna zostawił kobietę samą z dzieckiem, bez środków do życia, okradł jej konto itp. Co do kobiet, niestety, moi znajomi-mężczyźnie zostali oszukani, zdradzani, po latach małżeństwa slyszeli że kobieta wzięła ich za męża bo miał kasę-teraz jej nie ma.
Wracają do punktu głównego. Gdyby kobiety nie myślały ze są takie cudowne i nie miały tak wysokiego mniemania o sobie bez problemu by znalazły fajnego mężczyznę a tak to oni umawiają się z mężatkami i wychodzą na kochanków.
Brzmi to dość drastycznie ale coś musi w tym być. Nikt nie powiedział że musi być 1:1, może być 1 mężczyzna: 5 kobiet i do tego zajętych. I kto tu jest świnią? ten jeden facet czy 5 kobiet ktore mają mężów?
zobacz wątek