Faktem jest, że putinowska Rosja nie jest jedyną, która może za tym stać, ale korzyści dla Rosji są widoczne gołym okiem. Skonfliktowana i podzielona Polska=destabilizacja UE. Za rządów PISu...
rozwiń
Faktem jest, że putinowska Rosja nie jest jedyną, która może za tym stać, ale korzyści dla Rosji są widoczne gołym okiem. Skonfliktowana i podzielona Polska=destabilizacja UE. Za rządów PISu potrafimy pokłócić się praktycznie o wszystko.
zobacz wątek