Odszczepieńcy doskonale się zorganizowali. Byli na miejscu w parę godzin, zaś tych którzy mieli na ten czas umówione szczepienie, odprawione z kwitkiem. O tej aferze poinformowali pierwsi w...
rozwiń
Odszczepieńcy doskonale się zorganizowali. Byli na miejscu w parę godzin, zaś tych którzy mieli na ten czas umówione szczepienie, odprawione z kwitkiem. O tej aferze poinformowali pierwsi w Internecie pracownicy WUM. Nie ma żadnych nagrań że szczepień odszczepieńców ani żadnych umów z nimi na temat promocji. Chcecie być jak trzy małpki, to bądźcie. Ja nie mam złudzeń i wątpliwości .
zobacz wątek