Widok
Gdzie macie działki rekreacyjne? :)
Marzy mi się działka nad jeziorem. Rekreacyjna, na której w przyszłości chciałabym postawić domek drewniany. Interesuje mnie lokalizacja blisko Gdańska, żeby nie było problemu skoczyć na weekend po ciężkim tygodniu, najlepiej Kaszuby :)
Jakie miejscowości polecacie? Czy kupować lepiej od prywatnego właściciela czy korzystać z pomocy pośredników? Na co zwrócić uwagę?
Będę wdzięczna za wszystkie opinie i rady :)
Jakie miejscowości polecacie? Czy kupować lepiej od prywatnego właściciela czy korzystać z pomocy pośredników? Na co zwrócić uwagę?
Będę wdzięczna za wszystkie opinie i rady :)
My właśnie jesteśmy na etapie załatwiania formalności. Mamy jedną działkę ale 80 km od Gdańska i to jest zdecydowany minus, jadąc tylko na weekend połowę czasu tracimy na dojazdy i to mocno zniechęca. Teraz szukaliśmy czegoś blisko i co ważniejsze z dobrym dojazdem, bo np jadąc do Kartuz, Żukowa itp masz korki w sezonie. Zanim zdecydowaliśmy się na tą lokalizację przejechaliśmy się kilka razy o różnym porach dnia i różnych dniach tygodnia i okazało się, że dojazd zajmuje nam 20-25 min. Wybraliśmy Łapino, działka blisko jeziora (200m), blisko ośrodków wypoczynkowych z ładnymi plażami, możliwością wypożyczenia sprzętu wodnego, blisko basen w razie niepogody, stadnina koni itp. dzieciaki zachwycone. W lasach grzyby a jak wysiadam z samochodu to tak pięknie pachnie lasem, że nie chce mi się do domu wracać:-) Już nie mogę doczekać się finalizacji :-)
A i my sami szukaliśmy ogłoszeń bez pośredników.
Ważne, żeby sprawdzić jaki status ma działka czy jest przekształcona i nie będzie problemu z uzyskaniem pozwolenia na budowę domku, czy jest woda, prąd, kanalizacja lub czy jest możliwość przyłączenia tych mediów
A i my sami szukaliśmy ogłoszeń bez pośredników.
Ważne, żeby sprawdzić jaki status ma działka czy jest przekształcona i nie będzie problemu z uzyskaniem pozwolenia na budowę domku, czy jest woda, prąd, kanalizacja lub czy jest możliwość przyłączenia tych mediów
Mam działkę "rekreacyjną" 4 km od Gdańska hihi. W miarę spokojna okolica, same domki jednorodzinne w sąsiedztwie, 2 hektary pola... tylko jeziora brak ;P A poważnie to jest w czym wybierać, ofert jest dużo. Patrzcie jaki ma działka status, bo ludzie mówią jedno, a w urzędzie powiedzą co innego i potem będzie zdziwienie, że nie można nic postawić albo za rok obok sąsiad wybuduje wielką oborę i będzie hodował świnie/krowy i nic na to nie poradzimy. Patrzcie na plany zagospodarowania przestrzennego, będzie wiadomo co można w okolicy zbudować a co jest wykluczone. Sprawdzajcie czy działka nie jest zadłużona, ilu ma właścicieli i czy nie ma na niej tzw. służebności do śmierci na jakąś osobę. Kupując od pośrednika macie po prostu z głowy sprawdzanie tego wszystkiego. A w razie jakby dał "ciała" i czegoś nie dopatrzył to łatwiej o odszkodowanie :)
oj nie do końca jest tak, że ofert jest dużo i jest w czym wybierać. Typowe działki nad jeziorem, gdzie są w większości domki letniskowe trudno jest kupić. Mało kto sprzedaje i ofert jest bardzo mało. No oczywiście jest to jeszcze kwestia ceny. Chyba, że jest to gołe pole, bez niczego, bez ogrodzenia itp ale trzeba liczyć się z kolejnymi kosztami.
No może faktycznie cena gra tu rolę. My oglądamy oferty w granicach 200-500 tys. więc troche tego jest. Ale często są duże chaty, a szukamy czegoś mniejszego, najlepiej do 100 m2, całoroczny (wielgachną chatę to już mamy, za drugą dziękuję, za dużo sprzątania hihi) Ale kurczę żeby tak goła ziemia... To sporo jeszcze roboty i kosztów oczywiście.
Dziaka rekreacyjna ze stu metrowym domem??? To chyba jakiś żart. Na działce to stawia się niewielki drewniany domek, robi grilla i wypoczywa :), co niektórzy hodują warzywa i jakieś tam roślinki.
My mamy działkę w Rozewiu i nie polecam tych okolic, jest co prawda ślicznie,ale dojazd w sezonie to dramat.
W pobliżu Gdańska to super jest w Łapinie, nieźle jest też w Brodnicy. W okolicy Gdyni czysto jest nad jeziorem Zawiad.
My mamy działkę w Rozewiu i nie polecam tych okolic, jest co prawda ślicznie,ale dojazd w sezonie to dramat.
W pobliżu Gdańska to super jest w Łapinie, nieźle jest też w Brodnicy. W okolicy Gdyni czysto jest nad jeziorem Zawiad.
Każdy szuka czego potrzebuje i na ile kieszeń mu pozwala. My chcemy domek całoroczny, więc odpowiednio musi być wyposażony i niestety nie malusi. Chę mieć normalną kuchnię i łazienkę. Przez lata wystarczały mi wakacje nad jeziorkiem w drewnianym baraczku ze 20 m2, bez bieżącej wody i wc. I było super :) Ale czasy się zmieniły, możliwości finansowe też, więc czemu by nie.
Chętnie poczytam co polecacie, gdzie sie podoba, gdzie co jest fajnego :)
Chętnie poczytam co polecacie, gdzie sie podoba, gdzie co jest fajnego :)
Sęk w tym, że marzy mi sie zamiana tych 300 na 100m2 żeby wreszcie mieć normalny dom a nie chacjendę do sprzątania ;)
Oglądałam kilka fajnych domków niedaleko od trójmiasta (patrzymy pod kątem dojazdu do pracy), ale jakoś zawsze cos jest nie tak - za duży dom, w koszmarnym miejscu, praktycznie zerowy dojazd do posesji, koszmarnie mała łazienka (dom 120 m2 ale jedna łazienka 4 m2 co za bzdura dla mnie oczywiście), albo wszystko super tylko działka wielka... Do tej pory nic zadowalającego nie znaleźliśmy. Zresztą nam sie nie pali to i jesteśmy wybredni ;)
Na typowy domek tylko letni okolice Sierakowic są super :) Jest tam kilka fajnych miejscowości, ładne okolice, jeziora, lasy.... Znam te miejsca od lat. polecam jak ktoś szuka takich klimatów :)
Oglądałam kilka fajnych domków niedaleko od trójmiasta (patrzymy pod kątem dojazdu do pracy), ale jakoś zawsze cos jest nie tak - za duży dom, w koszmarnym miejscu, praktycznie zerowy dojazd do posesji, koszmarnie mała łazienka (dom 120 m2 ale jedna łazienka 4 m2 co za bzdura dla mnie oczywiście), albo wszystko super tylko działka wielka... Do tej pory nic zadowalającego nie znaleźliśmy. Zresztą nam sie nie pali to i jesteśmy wybredni ;)
Na typowy domek tylko letni okolice Sierakowic są super :) Jest tam kilka fajnych miejscowości, ładne okolice, jeziora, lasy.... Znam te miejsca od lat. polecam jak ktoś szuka takich klimatów :)
Wszystko brzmi normalnie i sensownie. Jednak MA chce zamienić jeden dom mieszkalny na drugi mniejszy - przeznaczenie takie samo tylko metraż inny. A ten wątek dotyczył działki rekreacyjnej, która jest w powszechnym rozumieniu traktowana inaczej. To tak, jakby mówić np. auto rodzinne. Dla większości ludzi będzie to oznaczało samochód w miarę duży, z dużym bagażnikiem, może kombi. ale ktoś kupi sobie dwuosobowy sportowy samochód i nazwie go rodzinnym, bo jego rodzina jest dwuosobowa. Ma prawo jednak bez dodatkowego wytłumaczenia mało kto go zrozumie, bo powszechne wyobrażenie jest w tej materii inne. Tak samo jak tu, w przypadku działki rekreacyjnej.
Ale się czepiacie. Mnóstwo ludzi ma prawdziwe wille na działkach rekreacyjnych i już to nikogo chyba nie dziwi. Znajomi moich rodziców mają na Kaszubach "ranczo" jak to nazywają, nad jeziorkiem, na typowej działce rekreacyjnej, a chata, że szczęka opada.... Bo taki mieli kaprys i tyle. Ich sprawa. A wy się tu czepiacie o dom 100 m2? Każdy sobie postawi jaki chce- może być 20 albo i 500 m2, jak kto lubi. Ja już przerabiałam chatke bez wody i wc, fajnie było ale basta. teraz chcę sie już pozbyć wielkiej chaty w której mieszkam i zadomowić w czymś mniejszym, w fajnym miejscu, bez wieżowca po sąsiedzku i tramwaju czy kolejki pod oknem.