A ja z kolei mam obrączki z Aparta, przepiękne i złego słowa nie mogę powiedzieć. Zapłaciłam za nie ( za parę) 1000 zł, a wcale nie są wybrakowane i nic złego się z nimi nie dzieje. Nie miałam też...
rozwiń
A ja z kolei mam obrączki z Aparta, przepiękne i złego słowa nie mogę powiedzieć. Zapłaciłam za nie ( za parę) 1000 zł, a wcale nie są wybrakowane i nic złego się z nimi nie dzieje. Nie miałam też własnego złota, a wzór przez nas wybrany też nie jest najprostszy, więc trochę kruszca poszło. Po prostu trzeba patrzeć na to, jaką próbę złota się wybiera. Jeśli ktoś decyduje się na próbę wyższą niż 333, która jest kosmicznie droga, to nic dziwnego, że potem narzeka, bo im wyższa próba, tym bardziej miękkie i podatne na uszkodzenia złoto. Tak więc wcale nie zależy to od salonu ;-) Ja w każdym razie polecam Apart ;-)
zobacz wątek
