Re: Gdzie podziali się fajni normalni faceci 30+?
To Ty bierzesz ukochaną, ja Marchewę i w ten sposób wilk syty i owca cała ;)
Być może obejrzę jeszcze raz, chociaż mam stosy filmów do nadrobienia. Próbowałam sobie przypomnieć na...
rozwiń
To Ty bierzesz ukochaną, ja Marchewę i w ten sposób wilk syty i owca cała ;)
Być może obejrzę jeszcze raz, chociaż mam stosy filmów do nadrobienia. Próbowałam sobie przypomnieć na jakim filmie ostatnio się wzruszyłam i popłakałam - Trzecia gwiazda. Chyba już gdzieś o tym pisałam...
Pierwszą porcję Pratchetta pożyczyłam od koleżanki, która zachwalała wszystkie pod niebiosa. Druga porcja czeka u brata. Nie wiem, kiedy ja to wszystko przeczytam.
zobacz wątek