Żonę to można poznać wszędzie, najłatwiej w urzędzie stanu cywilnego;) Czasami przed ołtarzem... to wtedy taka "nówka sztuka, nie śmigana" - jak to mówią niektórzy;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"