Re: Gdzie poznam fajnego faceta?
a Ty masz prawo żonglować słówkami i mieć nadzieje, że jakiś imbecyl się nabierze na lewackie manipulacje ;)
moje zdanie wynikało z Twojego sceptycznego tonu...
nie...
rozwiń
a Ty masz prawo żonglować słówkami i mieć nadzieje, że jakiś imbecyl się nabierze na lewackie manipulacje ;)
moje zdanie wynikało z Twojego sceptycznego tonu...
nie napisałeś wszak jak masz czelność twierdzić "raczej nie znajdziesz"
napisałeś:
"(...) większe prawdopodobieństwo ze znajdziesz psychola. Na imprezie tez raczej faceta o szerokich horyzontach nie spotkasz"
ponad to, zależy o jakich imprezach mówisz... biorąc pod uwagę sceptycyzm oraz fakt, że wspominasz o imprezach na które nie chodzą parafrazując "osoby szerokich horyzontach" podejrzewam, że mówisz o imprezach jakie znasz i na jakie uczęszczasz ;) jak to było? "Kazdy ma horyzonty adekwatne do stanu własnego rozwoju."
bo jeśli nie, to raz: jesteś hipokrytą - wcale mnie to nie dziwi - a dwa: wypowiadasz się (JAK ZWYKLE) w temacie którego zupełnie nie znasz i nie jesteś świadomy
na najróżniejsze imprezy chodzą wartościowi ludzie... w co najmniej 50 postach udowodniłeś już absolutny brak wiedzy i logiki w elementarnych tematach i sprawach... nawet w tak banalnej i naturalnej kwestii jak poznawanie nowych ludzi ;)
zobacz wątek