Proponuję Ci gościu następujący test na to czy jest ten wirus czy nie, czy taki z Ciebie wszechwiedzący jolero : pojedź na izbę przyjęć szpitala zakaźnego w Gdańsku na ul. Smoluchowskiego....
rozwiń
Proponuję Ci gościu następujący test na to czy jest ten wirus czy nie, czy taki z Ciebie wszechwiedzący jolero : pojedź na izbę przyjęć szpitala zakaźnego w Gdańsku na ul. Smoluchowskiego. Zakładam że cię wpuszczą. Zdejmij maseczkę ochronną, usiądź obok gorączkującego pacjenta, pocałuj go w czoło a zwilżone od pocałunku usta przetrzyj palcami którymi potrzyj sobie oczy i podrap się w nosie. Nagraj to wszystko smartfonem. Obiecuję że staniesz się bohaterem roku, zdobędziesz sławę demaskatora spisku. To takie proste, nie ryzykujesz niczym, przecież covid to bzdura. Jeżeli Ci się uda to zrobić, to istnieje nadzieja że przybędzie jeden realny klient dla zakładu pogrzebowego. Korzyści będą dwojakie, bo jednego durnia będzie mniej .
zobacz wątek