Odpowiadasz na:

Pierwszy raz w ekawiarence byłem latem 2002 w Pescarze we Włoszech. Sprawdzałem adresy sklepów komuterowych.
Po wypłacie kupiłem nowiuśkiego laptopa za 320 euro w Vobis.
Drugi raz byłem... rozwiń

Pierwszy raz w ekawiarence byłem latem 2002 w Pescarze we Włoszech. Sprawdzałem adresy sklepów komuterowych.
Po wypłacie kupiłem nowiuśkiego laptopa za 320 euro w Vobis.
Drugi raz byłem w ekawiarence przed sylwestrem 02/03 , bo tam umówiłem się z dwiema dziewczynami z Dominikany.
Ta włoska ekawiarenka zniknęła kilka lat temu, teraz tam jest night-club

zobacz wątek
8 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry