Widok
Geje w Bojanie a homofobia
Wobec poruszenia tematyki gejów w Bojanie, dla zainicjowania dyskusji, chciałbym się posłużyć poniższym przykładem:
wyobraźmy sobie człowieka wsiadającego do auta i wkładającego kluczyk zamiast do stacyjki, to np. do kratki wentylacyjnej i przeżywającego przy tym jakieś swoje och i ach. Nikt nie neguje tego, że ten człowiek może przeżywać taką zmysłową uciechę z tego tytułu, natomiast auto od tego nie ruszy. Mężczyzna jest do kobiety , powiedzmy kompatybilny analogicznie jak kluczyk do stacyjki. Jedno i drugie, czyli mężczyzna-kobieta jak klucz-stacyjka mają potencjał płodności (m-k taki wprost rozumiany a kl.-st. to uruchomienie silnika), gdzie klucz-kratka wentylacyjna czy m-m lub k-k są statutowo niepłodni. Człowiek, który macha kluczem w kratce koniec końców się frustruje, a nawet jak go ktoś podpuści, że jest w mniejszości i z racji swej tzw. kratkowej orientacji pokrzywdzony, to może sobie ubzdurać, że ma prawo ubiegać się na koszt podatników o prywatnego szofera, którym będzie ktoś na siłę ustawowo oddelegowany (taka mała analogia do adopcji dzieci przez pary nieheteroseksualne). Homoseksualizm jest zboczeniem popędu i potrzebuje leczenia - jest skuteczne.
Podbudową dla rozumienia nadużyć seksualnych jest też historia Onana z Ksiegi Rodzaju rozdz. 38,6-10, gdzie Onan za niewypełnienie prawa lewiratu - podczas współżycia wylewał nasienie, celem niedopuszczenia do zapłodnienia - został ukarany przez Boga śmiercią. Stąd pojęcie onanizmu w swej istocie dotyczy każdej zmysłowej czy zmysłowo-cielesnej aktywności człowieka celowo ukierunkowanej na pobudzenie seksualne statutowo nie mające potencjału płodności. (Oczywiście naturalne okresy niepłodne w relacjach damsko-męskich nie są to okoliczności statutowo niepłodne). Tym samym mamy różne odmiany onanizmu - wszelka antykoncepcja, samogwałt, homoseksualizm, zoofilia, nekrofilia itp., mające wprawdzie różnoraki ciężar gatunkowy, jakkolwiek zawsze jest to grzech śmiertelny. Pan Bóg dał człowiekowi seksualność jako dar, ale przy okazji pokazuje nam jak z tego daru korzystać, aby nie obrócił sie on przeciwko nam.
P.S.
Jak wynika z powyższego opisu nie istnieje coś takiego jak homofobia, bo homofob, posługując się językiem logiki, to, podobnie jak krasnoludek, zbiór pusty, jako, że istnieją wyłącznie racjonalne przesłanki na to, aby homoseksualizm, przy całym szacunku dla osób w to uwikłanych, określić mianem zboczenia popędu... Promowanie homoseksualizmu (czyli tzw. tolerancja w praktyce), to krzywdzenie osób LGBT, które piją z zatrutego źródła. Pan Bóg kocha człowieka, ale nie kocha naszych grzechów. Dziś natomiast mamy do czynienia dla przykładu z Chrystofobią czy cnotofobią i to już jest problem na pewno nie wyimaginowany...
Zainteresowanych dyskusją proszę o cywilizowany język wypowiedzi i posługiwanie się orężem logiki, poszukiwania prawdy i istoty rzeczy
wyobraźmy sobie człowieka wsiadającego do auta i wkładającego kluczyk zamiast do stacyjki, to np. do kratki wentylacyjnej i przeżywającego przy tym jakieś swoje och i ach. Nikt nie neguje tego, że ten człowiek może przeżywać taką zmysłową uciechę z tego tytułu, natomiast auto od tego nie ruszy. Mężczyzna jest do kobiety , powiedzmy kompatybilny analogicznie jak kluczyk do stacyjki. Jedno i drugie, czyli mężczyzna-kobieta jak klucz-stacyjka mają potencjał płodności (m-k taki wprost rozumiany a kl.-st. to uruchomienie silnika), gdzie klucz-kratka wentylacyjna czy m-m lub k-k są statutowo niepłodni. Człowiek, który macha kluczem w kratce koniec końców się frustruje, a nawet jak go ktoś podpuści, że jest w mniejszości i z racji swej tzw. kratkowej orientacji pokrzywdzony, to może sobie ubzdurać, że ma prawo ubiegać się na koszt podatników o prywatnego szofera, którym będzie ktoś na siłę ustawowo oddelegowany (taka mała analogia do adopcji dzieci przez pary nieheteroseksualne). Homoseksualizm jest zboczeniem popędu i potrzebuje leczenia - jest skuteczne.
Podbudową dla rozumienia nadużyć seksualnych jest też historia Onana z Ksiegi Rodzaju rozdz. 38,6-10, gdzie Onan za niewypełnienie prawa lewiratu - podczas współżycia wylewał nasienie, celem niedopuszczenia do zapłodnienia - został ukarany przez Boga śmiercią. Stąd pojęcie onanizmu w swej istocie dotyczy każdej zmysłowej czy zmysłowo-cielesnej aktywności człowieka celowo ukierunkowanej na pobudzenie seksualne statutowo nie mające potencjału płodności. (Oczywiście naturalne okresy niepłodne w relacjach damsko-męskich nie są to okoliczności statutowo niepłodne). Tym samym mamy różne odmiany onanizmu - wszelka antykoncepcja, samogwałt, homoseksualizm, zoofilia, nekrofilia itp., mające wprawdzie różnoraki ciężar gatunkowy, jakkolwiek zawsze jest to grzech śmiertelny. Pan Bóg dał człowiekowi seksualność jako dar, ale przy okazji pokazuje nam jak z tego daru korzystać, aby nie obrócił sie on przeciwko nam.
P.S.
Jak wynika z powyższego opisu nie istnieje coś takiego jak homofobia, bo homofob, posługując się językiem logiki, to, podobnie jak krasnoludek, zbiór pusty, jako, że istnieją wyłącznie racjonalne przesłanki na to, aby homoseksualizm, przy całym szacunku dla osób w to uwikłanych, określić mianem zboczenia popędu... Promowanie homoseksualizmu (czyli tzw. tolerancja w praktyce), to krzywdzenie osób LGBT, które piją z zatrutego źródła. Pan Bóg kocha człowieka, ale nie kocha naszych grzechów. Dziś natomiast mamy do czynienia dla przykładu z Chrystofobią czy cnotofobią i to już jest problem na pewno nie wyimaginowany...
Zainteresowanych dyskusją proszę o cywilizowany język wypowiedzi i posługiwanie się orężem logiki, poszukiwania prawdy i istoty rzeczy
A kto ci daje prawo ingerencji w cudze życie ? Tobie ktoś wypomina co i z kim wyprawiasz w sypialni ? Pod koniec posta piszesz o Bogu, a to przecież Bóg ich takimi stworzył, dał im wolny wybór. A ty śmiesz się sprzeciwiać Jego woli, stawiać na równi z Wszechmogącym, negować jego Boski plan ? Żal mi ciebie "człowieku", jesteś istotą ograniczoną, zadufaną w sobie i swoich światopoglądach. Przestań zaglądać innym do sypialni, wchodzić z butami w cudze życia i zajmij się samym sobą. ps. Jestem heteroseksualny.
Panie "ojciec", niestety w kwestii religii posypał pan mnogie herezje. Ponadto nie żadnych dowodów na to, aby homoseksualizm był wrodzony. Nawet, gdyby był, to i tak byłby grzechem (patrz fragment o Onanie. Tu jest właśnie istota sprawy co do grzechu i co do woli Boga. To pan uzurpuje sobie jak Bóg myśli i to wobec manifestacji Jego woli dość jasno określonej tak w Starym Testamencie jak i w NT, no chyba, że pan tym więcej czyni siebie bogiem i autonomicznie uzurpuje sobie wiedzę nt. tego kim jest Bóg - miał pan jakieś objawienia? ) Dzisiaj homoseksualizm wychodzi z sypialni i uzurpuje sobie miano normy seksualnej, nadto forsuje lansowanie modelu nauczania nt. seksualności w szkole na własną zboczoną modłę, co de facto wiąże się z deprawacją dzieci.Tak się składa,że żyjemy w społeczeństwie, obok siiebie i jako katolik mam obowiązek upominać każdego człowieka, czy mu się to podoba czy nie, jeśli popełnia grzech. Oczywiście pan i każdy inny człowiek ma talki obowiązek wobec mnie również. Jest to tzw. uczynek miłosierdzia co do duszy. Gdy się nie upomni, to ma się grzech cudzy. Oczywiście należy robić to szacunkiem. Homoseksualista, jak każdy człowiek posiada godność dziecka Bożego, ale swymi czynami, które są obrzydliwe, poniża w sobie i wobec innych tę godność. Grzechu nie wolno tolerować. Nie mam wpływu na to czy ktoś posłucha mnie czy nie, natomiast jeśli homoseksualiści zaczynają się umawiać publicznie, jak na tym forum, to jest to gorszące i reakcja powinna być adekwatna. Przykro mi, że jest pan tak zaślepiony, że tego nie rozumie. Polecałbym też czytanie wnikliwsze i nie wypowiadanie się w tych kwestiach, gdzie nie ma się nawet podstawowej wiedzy...
P.S. Tym samym takie właśnie prawo ingerencji daje sam Bóg, jako wręcz nasz obowiązek - polecam zacząć czytać Pismo Święte.
Poza tym wypadałoby zaprezentować trochę więcej kultury osobistej, bo jak na razie, to jej poziom zbiega się u pana ze stopniem wiedzy na omawiany temat
Wyjaśnienie zaprezentowałem na poziomie istoty rzeczy. Jeśli pan albo ktokolwiek inny chce poważnie odnieść się do sprawy, negując moje opinie, to powinien albo wykazać błędy logiczne itp. w moim rozumowaniu, albo np. przedstawić inną normę i skąd miałaby wynikać, bo na razie to co jest prezentowane, to tak ogólnie ujmując "festiwal chęci"...
P.S. Tym samym takie właśnie prawo ingerencji daje sam Bóg, jako wręcz nasz obowiązek - polecam zacząć czytać Pismo Święte.
Poza tym wypadałoby zaprezentować trochę więcej kultury osobistej, bo jak na razie, to jej poziom zbiega się u pana ze stopniem wiedzy na omawiany temat
Wyjaśnienie zaprezentowałem na poziomie istoty rzeczy. Jeśli pan albo ktokolwiek inny chce poważnie odnieść się do sprawy, negując moje opinie, to powinien albo wykazać błędy logiczne itp. w moim rozumowaniu, albo np. przedstawić inną normę i skąd miałaby wynikać, bo na razie to co jest prezentowane, to tak ogólnie ujmując "festiwal chęci"...
Zrozum ograniczony ignorancie, że to nie ty jesteś od tego żeby kogoś upominać. Bóg dał każdemu prawo decydować o swoim losie, więc od losu i wyborów innych ludzi się odstosunkuj. Bo to nie przed tobą, ale przed Bogiem każdy z nas będzie odpowiadał po śmierci. I myślę, że prędzej przez bramę Świętego Piotra przejdzie homoseksualista który nie wścibia nosa w życie innych, niż taki nawiedzony "zbawiciel świata" jak ty.
Dla przykładu św. Paweł:
"Dlatego to wydał ich Bóg na pastwe bezecnych namietnosci: mianowicie kobiety ich przemieniły pozycie zgodne z natura na przeciwne naturze. Podobnie tez i mezczyzni, porzuciwszy normalne współzycie z kobieta, zapałali nawzajem zadza ku sobie, mezczyzni z mezczyznami uprawiajac bezwstyd i na samych sobie ponoszac zapłate nalezna za zboczenie. A poniewaz nie uznali za słuszne zachowac prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwe na nic niezdatnego rozumu, tak ze czynili to, co sie nie godzi. Pełni sa tez wszelakiej nieprawosci, przewrotnosci, chciwosci, niegodziwosci. Oddani zazdrosci, zabójstwu, wasniom, podstepowi, złosliwosci; potwarcy, oszczercy, nienawidzacy Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni,
bezrozumni, niestali, bez serca, bez litosci.
Oni to, mimo ze dobrze znaja wyrok Bozy, iz ci, którzy sie takich czynów dopuszczaja, winni sa smierci, nie tylko je popełniaja, ale nadto chwala tych,którzy to czynia." Rz 1,26-32
I kto tu jest ignorantem?
"Dlatego to wydał ich Bóg na pastwe bezecnych namietnosci: mianowicie kobiety ich przemieniły pozycie zgodne z natura na przeciwne naturze. Podobnie tez i mezczyzni, porzuciwszy normalne współzycie z kobieta, zapałali nawzajem zadza ku sobie, mezczyzni z mezczyznami uprawiajac bezwstyd i na samych sobie ponoszac zapłate nalezna za zboczenie. A poniewaz nie uznali za słuszne zachowac prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwe na nic niezdatnego rozumu, tak ze czynili to, co sie nie godzi. Pełni sa tez wszelakiej nieprawosci, przewrotnosci, chciwosci, niegodziwosci. Oddani zazdrosci, zabójstwu, wasniom, podstepowi, złosliwosci; potwarcy, oszczercy, nienawidzacy Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni,
bezrozumni, niestali, bez serca, bez litosci.
Oni to, mimo ze dobrze znaja wyrok Bozy, iz ci, którzy sie takich czynów dopuszczaja, winni sa smierci, nie tylko je popełniaja, ale nadto chwala tych,którzy to czynia." Rz 1,26-32
I kto tu jest ignorantem?
Ale dodać trzeba też słowa Jezusa (Dzienniczek św. Faustyny, 1485) - dialog z duszą grzeszną
"Jezus: Większe jest miłosierdzie Moje, aniżeli nędze twoje i świata całego. Kto zmierzył dobroć Moją? Dla ciebie zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią Najśw. Serce Swoje i otworzyłem ci źródło miłosierdzia, przychodź i czerp łaski z tego źródła naczyniem ufności. Uniżonego serca nigdy nie odrzucę, nędza twoja utonęła w przepaści Miłosierdzia Mojego. Czemuż byś miała przeprowadzać ze Mną spór o nędzę twoją. Zrób mi przyjemność, że mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a Ja cię napełnię skarbami łask."
P.S.
Upominanie bliźniego nie jest stawianiem siebie na piedestale. Jeśli do św. Faustyny Pan Jezus powiedział, że sama z siebie jest samą nędzą, to nie bardzo wiem nawet jak mam się uniżyć, co powiedzieć o sobie, bo nędzny grzesznik, to brzmi nawet słabo. Wszyscy potrzebujemy Bożego Miłosierdzia...
"Jezus: Większe jest miłosierdzie Moje, aniżeli nędze twoje i świata całego. Kto zmierzył dobroć Moją? Dla ciebie zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią Najśw. Serce Swoje i otworzyłem ci źródło miłosierdzia, przychodź i czerp łaski z tego źródła naczyniem ufności. Uniżonego serca nigdy nie odrzucę, nędza twoja utonęła w przepaści Miłosierdzia Mojego. Czemuż byś miała przeprowadzać ze Mną spór o nędzę twoją. Zrób mi przyjemność, że mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a Ja cię napełnię skarbami łask."
P.S.
Upominanie bliźniego nie jest stawianiem siebie na piedestale. Jeśli do św. Faustyny Pan Jezus powiedział, że sama z siebie jest samą nędzą, to nie bardzo wiem nawet jak mam się uniżyć, co powiedzieć o sobie, bo nędzny grzesznik, to brzmi nawet słabo. Wszyscy potrzebujemy Bożego Miłosierdzia...
1. Stworzę cię grzesznym
2. będę dobrze się bawił patrząc jak się męczysz
3. Masz mnie uwielbiać i mówić mi jaki jestem wspaniały
4. Jak nie będziesz wystarczająco gorliwie właził mi w rzyć, zrobię tak, że będziesz jeszcze bardziej grzeszny - wydam cię na pastwę bezecnej namiętności - z mojej woli będziesz obrażał mnie jeszcze bardziej, a ja będę jeszcze bardziej obrażony
5. W końcu i tak trafisz do piekła, bo musisz być ukarany za to że byłeś zabawką w moich rękach.
2. będę dobrze się bawił patrząc jak się męczysz
3. Masz mnie uwielbiać i mówić mi jaki jestem wspaniały
4. Jak nie będziesz wystarczająco gorliwie właził mi w rzyć, zrobię tak, że będziesz jeszcze bardziej grzeszny - wydam cię na pastwę bezecnej namiętności - z mojej woli będziesz obrażał mnie jeszcze bardziej, a ja będę jeszcze bardziej obrażony
5. W końcu i tak trafisz do piekła, bo musisz być ukarany za to że byłeś zabawką w moich rękach.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Pani ma swoją narrację, ale jest Pani w mniejszośći, bo grubo ponad miliard innych wybrało narrację zupełnie odmienną. Okazuje się,że ta marna mniejszość robi wszystko, by stworzyć jak najwięcej hałasu.
To jest kwestia druga.Pierwsza zaś, obowiązująca w zyciu cywilnym, wiąże się z faktem biologicznym, pokazującym, ż dewiacje seksuale są efektem zaburzeń chromosomalnych,hormonalnych, będź dodatkowo, psychicznych.
Ale Pani nie potrafi myśleć w sposób spójny.
To jest kwestia druga.Pierwsza zaś, obowiązująca w zyciu cywilnym, wiąże się z faktem biologicznym, pokazującym, ż dewiacje seksuale są efektem zaburzeń chromosomalnych,hormonalnych, będź dodatkowo, psychicznych.
Ale Pani nie potrafi myśleć w sposób spójny.
@ ojciec... ale... czemu nie dyrektor ?
Panu się pomerdało ? "Ingerencja w cudze życie" ???
Pan zdaje się zarzuca interlokutorowi posiadanie nieziemskich mocy, dzięki którym ma mc ingerowania w życie poprzez portal trójmiasto.pl.
Czy ktoś tu na forum ma taką moc by ingerować w moje np. życie???
To jest baaahdzo interesting koncept.
Panu się pomerdało ? "Ingerencja w cudze życie" ???
Pan zdaje się zarzuca interlokutorowi posiadanie nieziemskich mocy, dzięki którym ma mc ingerowania w życie poprzez portal trójmiasto.pl.
Czy ktoś tu na forum ma taką moc by ingerować w moje np. życie???
To jest baaahdzo interesting koncept.
...ale...o co konkretnie chodzi i z czym masz problem?:D
mi to bez różnicy kto komu w co wsadza... (nie, uprzedzam, że nie mówimy o mnie :P ) dopóki robi się to w zaciszu domowym i nie obnosi się ze swoją seksualnością, szczególnie tą odmienną (i nie mam tu na myśli zwykłego przyznania się do orientacji a afiszowanie się z tym np na środku ulicy). bóg kazał nam kochać bliźniego, nie określił czy mamy kochać mężczyznę czy kobietę...z drugiej strony kopulacja nie mająca na celu zapłodnienia jest grzechem...czyli generalnie mamy się kochać wszyscy ale emocjonalnie bo fizycznie nam już nie można :P kiedyś pewien ksiądz mi powiedział, że nawet jeżeli uprawia się seks dla poczęcia dziecka to partnerzy nie powinni odczuwać z tego przyjemności...a szczególnie partnerka no bo wiadomo...partner żeby zapłodnić chcąc nie chcąc musi przeżyć przyjemność :P nie wiem czy wiecie ale seks z impotentem nawet po ślubie także jest grzechem ponieważ nie jest on zdolny do powiększenia rodziny.
a ja uważam, że kościół i księża sami lepsi nie są...może najpierw warto zacząć od spojrzenia na własne grzechy bo często księża rozgrzeszają podczas kiedy mają nieczyste sumienie splamione grzechem...
homoseksualizm można rozpatrywać w formie choroby, oczywiście...jakieś chromosomy nie złączyły się poprawnie...jakieś hormony wydzielają się nie tak jak powinny...naturalnym pociągiem dla człowieka jest pociąg do płci przeciwnej. odstępstwo od tej naturalnej normy wskazuje na to, że mamy coś nie tak medycznie bądź przeżyliśmy jakieś wstrząsające doświadczenia, które zmieniły nasz punkt widzenia (mówię to ja, nie do końca normalna orientacyjnie kobieta o czym zapewne wiecie :D ) i to nie jest tak, że ja to potępiam... każdy ma prawo kochać i seksić kogo chce...ale dla mnie jest to chore, że takie pary dopominają się swoich praw w kwestii ślubów i adopcji dzieci...zaraz ktoś mi wyskoczy z tekstem pod tytułem "ale przecież niektóre pary homo będą lepszymi rodzicami niż np małżeństwo alkoholików, którzy porzucili dziecko" no i owszem...ale wtedy taka homoseksualna parka wpaja dziecku inne wartości...nie ma punktu widzenia mamusi i tatusia bo są 2 mamusie albo 2 tatusiów...dziecko staje się także skrzywione w sferach erotycznych i model rodziny jednopłciowej staje się dla niego normalny. to powoduje rozrost ilości par homoseksualnych a co za tym idzie zmniejszenie przyrostu naturalnego... i kto wtedy będzie płacił emerytom składki w zusie?:D
mi to bez różnicy kto komu w co wsadza... (nie, uprzedzam, że nie mówimy o mnie :P ) dopóki robi się to w zaciszu domowym i nie obnosi się ze swoją seksualnością, szczególnie tą odmienną (i nie mam tu na myśli zwykłego przyznania się do orientacji a afiszowanie się z tym np na środku ulicy). bóg kazał nam kochać bliźniego, nie określił czy mamy kochać mężczyznę czy kobietę...z drugiej strony kopulacja nie mająca na celu zapłodnienia jest grzechem...czyli generalnie mamy się kochać wszyscy ale emocjonalnie bo fizycznie nam już nie można :P kiedyś pewien ksiądz mi powiedział, że nawet jeżeli uprawia się seks dla poczęcia dziecka to partnerzy nie powinni odczuwać z tego przyjemności...a szczególnie partnerka no bo wiadomo...partner żeby zapłodnić chcąc nie chcąc musi przeżyć przyjemność :P nie wiem czy wiecie ale seks z impotentem nawet po ślubie także jest grzechem ponieważ nie jest on zdolny do powiększenia rodziny.
a ja uważam, że kościół i księża sami lepsi nie są...może najpierw warto zacząć od spojrzenia na własne grzechy bo często księża rozgrzeszają podczas kiedy mają nieczyste sumienie splamione grzechem...
homoseksualizm można rozpatrywać w formie choroby, oczywiście...jakieś chromosomy nie złączyły się poprawnie...jakieś hormony wydzielają się nie tak jak powinny...naturalnym pociągiem dla człowieka jest pociąg do płci przeciwnej. odstępstwo od tej naturalnej normy wskazuje na to, że mamy coś nie tak medycznie bądź przeżyliśmy jakieś wstrząsające doświadczenia, które zmieniły nasz punkt widzenia (mówię to ja, nie do końca normalna orientacyjnie kobieta o czym zapewne wiecie :D ) i to nie jest tak, że ja to potępiam... każdy ma prawo kochać i seksić kogo chce...ale dla mnie jest to chore, że takie pary dopominają się swoich praw w kwestii ślubów i adopcji dzieci...zaraz ktoś mi wyskoczy z tekstem pod tytułem "ale przecież niektóre pary homo będą lepszymi rodzicami niż np małżeństwo alkoholików, którzy porzucili dziecko" no i owszem...ale wtedy taka homoseksualna parka wpaja dziecku inne wartości...nie ma punktu widzenia mamusi i tatusia bo są 2 mamusie albo 2 tatusiów...dziecko staje się także skrzywione w sferach erotycznych i model rodziny jednopłciowej staje się dla niego normalny. to powoduje rozrost ilości par homoseksualnych a co za tym idzie zmniejszenie przyrostu naturalnego... i kto wtedy będzie płacił emerytom składki w zusie?:D
Temat wywołałem z powodu...(patrz odpowiedź dla "ojca")
zdanie" każdy ma prawo kochać i seksić kogo chce..."
Dla przykładu w Hiszpanii socjalistyczny rząd Zapatero wprowadzał w ramach edukacji seksualnej we wczesnych latach szkolnych , komiksy gdzie dzieci oglądały i zapewne były i uczone (widziałem te komiksy) jakie są modele par seksualnych. Domyślić się można, że byli tam dwaj panowie i dwie panie również, obok para hetero, ale co ciekawe była też para: człowiek i zwierzę (czyli zoofilia). Tym większy nacisk kładę na ścisłość myślenia i wyrażania się, bo ze zdania wynika i pochwała dla np nekrofilii etc. Czyli w gruncie rzeczy nie wiadomo co ma autorka na myśli
kolejne zdanie:
".z drugiej strony kopulacja nie mająca na celu zapłodnienia jest grzechem...czyli generalnie mamy się kochać wszyscy ale emocjonalnie bo fizycznie nam już nie można :P"
Proszę czytać ze zrozumieniem. Czynności seksualne będące grzechem, to onanizmy, które wymieniłem. Naturalnie grzechem są i rzeczy nie będące onanizmami, np. gwałt, czy pożycie zgodne z naturą, bez form onanizmu, gwałtu, ale pozamałżeńskie. Czyli grzechem nie jest pożycie seksualne zgodne z naturą, za wyjątkiem, gdy towarzyszy temu przynajmniej jedna z rzeczy: onanizmy, gwałt bądź jest w trybie pozamałżeńskim. Nie chodzi tu jednak, aby skupiać się na grzeszności tylko dostrzec przede wszystkim plan Boga, jaki ma wobec człowieka i tu jest ten aspekt seksualności jako daru. . Pan Jezus jasno mówi o tych sprawach damsko-męskich jak i w ogóle Pismo Święte, tak Stary i Nowy Testament, więc warto zacząć czytać, rzecz jasna nie tylko ze względu na to.
Ponadto promocja homoseksuallizmu, to wzrost HIV ( rekordziści z tej populacji ludzi potrafią mieć po kilka tysięcy partnerów w ciągu życia, poza tym dark roomy - to takie miejsca, gdzie wszyscy z wszystkimi, po ciemku. Takie ich "świątynie" Stąd kilkadziesiąt % ich populacji ma HIV)
zdanie" każdy ma prawo kochać i seksić kogo chce..."
Dla przykładu w Hiszpanii socjalistyczny rząd Zapatero wprowadzał w ramach edukacji seksualnej we wczesnych latach szkolnych , komiksy gdzie dzieci oglądały i zapewne były i uczone (widziałem te komiksy) jakie są modele par seksualnych. Domyślić się można, że byli tam dwaj panowie i dwie panie również, obok para hetero, ale co ciekawe była też para: człowiek i zwierzę (czyli zoofilia). Tym większy nacisk kładę na ścisłość myślenia i wyrażania się, bo ze zdania wynika i pochwała dla np nekrofilii etc. Czyli w gruncie rzeczy nie wiadomo co ma autorka na myśli
kolejne zdanie:
".z drugiej strony kopulacja nie mająca na celu zapłodnienia jest grzechem...czyli generalnie mamy się kochać wszyscy ale emocjonalnie bo fizycznie nam już nie można :P"
Proszę czytać ze zrozumieniem. Czynności seksualne będące grzechem, to onanizmy, które wymieniłem. Naturalnie grzechem są i rzeczy nie będące onanizmami, np. gwałt, czy pożycie zgodne z naturą, bez form onanizmu, gwałtu, ale pozamałżeńskie. Czyli grzechem nie jest pożycie seksualne zgodne z naturą, za wyjątkiem, gdy towarzyszy temu przynajmniej jedna z rzeczy: onanizmy, gwałt bądź jest w trybie pozamałżeńskim. Nie chodzi tu jednak, aby skupiać się na grzeszności tylko dostrzec przede wszystkim plan Boga, jaki ma wobec człowieka i tu jest ten aspekt seksualności jako daru. . Pan Jezus jasno mówi o tych sprawach damsko-męskich jak i w ogóle Pismo Święte, tak Stary i Nowy Testament, więc warto zacząć czytać, rzecz jasna nie tylko ze względu na to.
Ponadto promocja homoseksuallizmu, to wzrost HIV ( rekordziści z tej populacji ludzi potrafią mieć po kilka tysięcy partnerów w ciągu życia, poza tym dark roomy - to takie miejsca, gdzie wszyscy z wszystkimi, po ciemku. Takie ich "świątynie" Stąd kilkadziesiąt % ich populacji ma HIV)
"Czyli grzechem nie jest pożycie zgodne z naturą"
Powiedz to naturze :
Według badań naukowych zachowania homoseksualne występują u kręgowców, szczególnie u gatunków żyjących w społecznościach, np. u ptaków morskich i ssaków, w tym wśród najbliżej spokrewnionych z człowiekiem szympansów. Zachowania takie zaobserwowano do tej pory u ponad 1500 żyjących na wolności gatunków, a zjawisko to dobrze udokumentowano u ponad pięciuset z nich. Według niektórych naukowców, np. wśród żyraf czy bizonów amerykańskich, zachowania homoseksualne bywają częstsze niż heteroseksualne. Według badań przeprowadzonych w ogrodach zoologicznych w USA, Niemczech, Japonii i Nowej Zelandii w przypadku pingwinów zaobserwowano, że niektóre osobniki płci męskiej łączą się w pary na całe życie i zdarza się, że wspólnie budują gniazdo, w którym zamiast jajka umieszczają kamień próbując wysiadywać go. W 2004 roku pracownicy Centralnego Parku ZOO w USA eksperymentalnie podmienili jednej męskiej parze pingwinów kamień na prawdziwe jajko po czym zaobserwowali, że wyklute pisklę para pingwinów otoczyła taką samą opieką jak pary osobników płci przeciwnej. Zachowania homoseksualne wśród pingwinów także potwierdziły ZOO w Niemczech, Japonii i Nowej Zelandii. W hodowlach owiec obserwuje się, iż ok. 8% męskich osobników wykazuje jedynie homoseksualne preferencje. Dodatkowo zaobserwowano u nich różnice w budowie mózgów w stosunku do osobników wykazujących zachowania heteroseksualne
Powiedz to naturze :
Według badań naukowych zachowania homoseksualne występują u kręgowców, szczególnie u gatunków żyjących w społecznościach, np. u ptaków morskich i ssaków, w tym wśród najbliżej spokrewnionych z człowiekiem szympansów. Zachowania takie zaobserwowano do tej pory u ponad 1500 żyjących na wolności gatunków, a zjawisko to dobrze udokumentowano u ponad pięciuset z nich. Według niektórych naukowców, np. wśród żyraf czy bizonów amerykańskich, zachowania homoseksualne bywają częstsze niż heteroseksualne. Według badań przeprowadzonych w ogrodach zoologicznych w USA, Niemczech, Japonii i Nowej Zelandii w przypadku pingwinów zaobserwowano, że niektóre osobniki płci męskiej łączą się w pary na całe życie i zdarza się, że wspólnie budują gniazdo, w którym zamiast jajka umieszczają kamień próbując wysiadywać go. W 2004 roku pracownicy Centralnego Parku ZOO w USA eksperymentalnie podmienili jednej męskiej parze pingwinów kamień na prawdziwe jajko po czym zaobserwowali, że wyklute pisklę para pingwinów otoczyła taką samą opieką jak pary osobników płci przeciwnej. Zachowania homoseksualne wśród pingwinów także potwierdziły ZOO w Niemczech, Japonii i Nowej Zelandii. W hodowlach owiec obserwuje się, iż ok. 8% męskich osobników wykazuje jedynie homoseksualne preferencje. Dodatkowo zaobserwowano u nich różnice w budowie mózgów w stosunku do osobników wykazujących zachowania heteroseksualne
no tak, a posadzi się kurę na glebie z ziaren a i tak będzie grzebać... Co ma piernik do wiatraka? To co pan udowadnia, to tylko to jak daleko zwierzętom jest do ludzi. :) Czy zaobserwowano u zwierząt np. coś w rodzaju holokaustu albo post, modlitwę,etc. Jak pan sądzi o czym to świadczy? A może o istnieniu duszy, co warunkuje kontekst moralny...? Jak napisał Chesterton:"Kwestia leży w tym, czy stępienie wrażliwości naprawdę stanowi zwycięstwo ludzkiej kultury, czy też raczej klęskę. (...) Ostatecznie bowiem wiemy, że człowiek jest człowiekiem właśnie dlatego, że posiada ten dziwaczny wymysł - moralność i maniery, od których wolnomyślicielski śledź jest całkowicie wyzwolony i które nigdy nie trapią tolerancyjnego buraka."
Co do nauki, to trzeba wiedzieć, że jest tam człowiek, a tam , gdzie człowiek, to i błąd może być i kłamstwo - np. słynne fałszerstwa Kinsey'a, właśnie ws. homoseksualizmu. Ponadto jesteśmy stworzeni przez Boga , który dość jasno się wypowiada w materii homoseksualizmu- patrz Pismo Swięte i moje odpowiedzi dla innych oparte o Pismo Święte...
...a tak poza tym, to nie jesteśmy na "ty". Pan przez duże "p" mam zarezerwowane dla Boga.
Co do nauki, to trzeba wiedzieć, że jest tam człowiek, a tam , gdzie człowiek, to i błąd może być i kłamstwo - np. słynne fałszerstwa Kinsey'a, właśnie ws. homoseksualizmu. Ponadto jesteśmy stworzeni przez Boga , który dość jasno się wypowiada w materii homoseksualizmu- patrz Pismo Swięte i moje odpowiedzi dla innych oparte o Pismo Święte...
...a tak poza tym, to nie jesteśmy na "ty". Pan przez duże "p" mam zarezerwowane dla Boga.
Opisana kwestia z Onanem, to w istocie nie tylko napiętnowanie przez Boga antykoncepcji (tu konkretnie tzw. stosunek przerywany), alle właśnie wyczytać można z tego fragmentu, jak i posiłkując się innymi - czy to przy okazji opisów Sodomy i Gomory czy jak w Nowym Testamencie - np listy św. Pawła, że jedną z zasadniczych kwestii przy rozeznaniu normatywności zachowań seksualnych jest potencjał płodności (wyłączjąc tu oczywiście okresy naturalnej niepłodności. Chodzi tu raczej o konfigurację, że się tak wyrażę - czyli co czy kto i z czym bądź kim - dla łatwiejszego rozumienia podałem przykład z motoryzacji). Bóg jest Miłością i pragnie, aby dar seksualności był złączony z prokreacją (są zresztą naturalne okresy niepłodne i wtedy do ciąży nie dochodzi i tylko przez jakiś czas w cyklu trzeba być wstrzemięźliwym, aby nie doszło do poczęcia)
Dla przykładu św. Paweł:
"Dlatego to wydał ich Bóg na pastwe bezecnych namietnosci: mianowicie kobiety ich przemieniły pozycie zgodne z natura na przeciwne naturze. Podobnie tez i mezczyzni, porzuciwszy normalne współzycie z kobieta, zapałali nawzajem zadza ku sobie, mezczyzni z mezczyznami uprawiajac bezwstyd i na samych sobie ponoszac zapłate nalezna za zboczenie. A poniewaz nie uznali za słuszne zachowac prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwe na nic niezdatnego rozumu, tak ze czynili to, co sie nie godzi. Pełni sa tez wszelakiej nieprawosci, przewrotnosci, chciwosci, niegodziwosci. Oddani zazdrosci, zabójstwu, wasniom, podstepowi, złosliwosci; potwarcy, oszczercy, nienawidzacy Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni,
bezrozumni, niestali, bez serca, bez litosci.
Oni to, mimo ze dobrze znaja wyrok Bozy, iz ci, którzy sie takich czynów dopuszczaja, winni sa smierci, nie tylko je popełniaja, ale nadto chwala tych,którzy to czynia." Rz 1,26-32
Oczywiście Bóg jest Miłosierny i skruszonego grzesznika nigdy nie odrzuci.
Tym samym spojrzenie Boga, który niczyjej zgody na to , aby istnieć nie potrzebuje, wytycza spojrzenie na te sprawy, o których piszemy, bo jako stworzenia, jesteśmy w zamyśle Boga jakoś określeni i On nam o tym mówi, m.in. poprzez Pismo Święte. Dał nam też wolną wolę i można Boga odrzucić i Jego zamysł, ale jeśli to będzie definitywne i jeśli nawet przy samym końcu życia nie będzie żadnej skruchy, żalu, to właśnie wtedy, na własne życzenie, idzie się do piekła.
P.S.
Dla tych, co nie rozumieją, że świeccy też czytają Pismo Święte, to tak się wyrażę:
Wyobraźcie sobie, że jest rok 2014 i, że cały świat datuje i określa czas ze względu na to Wydarzenie sprzed 2014 lat, tj. Boże Narodzenie. A potem przyszła Męka i Zmatwychwstanie - Męka za nasze grzechy. Dla mnie to wystarczający powód, aby Pismo Święte uważać za najważniejszą lekturę w życiu codziennym, mimo, iż w ogóle wiele ksiśążek przeczyrałem i księdzem nie jestem i swoje lata też już mam...
W razie innych wątpliwości, to proszę patrzeć na inne odpowiedzi...
Dla przykładu św. Paweł:
"Dlatego to wydał ich Bóg na pastwe bezecnych namietnosci: mianowicie kobiety ich przemieniły pozycie zgodne z natura na przeciwne naturze. Podobnie tez i mezczyzni, porzuciwszy normalne współzycie z kobieta, zapałali nawzajem zadza ku sobie, mezczyzni z mezczyznami uprawiajac bezwstyd i na samych sobie ponoszac zapłate nalezna za zboczenie. A poniewaz nie uznali za słuszne zachowac prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwe na nic niezdatnego rozumu, tak ze czynili to, co sie nie godzi. Pełni sa tez wszelakiej nieprawosci, przewrotnosci, chciwosci, niegodziwosci. Oddani zazdrosci, zabójstwu, wasniom, podstepowi, złosliwosci; potwarcy, oszczercy, nienawidzacy Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni,
bezrozumni, niestali, bez serca, bez litosci.
Oni to, mimo ze dobrze znaja wyrok Bozy, iz ci, którzy sie takich czynów dopuszczaja, winni sa smierci, nie tylko je popełniaja, ale nadto chwala tych,którzy to czynia." Rz 1,26-32
Oczywiście Bóg jest Miłosierny i skruszonego grzesznika nigdy nie odrzuci.
Tym samym spojrzenie Boga, który niczyjej zgody na to , aby istnieć nie potrzebuje, wytycza spojrzenie na te sprawy, o których piszemy, bo jako stworzenia, jesteśmy w zamyśle Boga jakoś określeni i On nam o tym mówi, m.in. poprzez Pismo Święte. Dał nam też wolną wolę i można Boga odrzucić i Jego zamysł, ale jeśli to będzie definitywne i jeśli nawet przy samym końcu życia nie będzie żadnej skruchy, żalu, to właśnie wtedy, na własne życzenie, idzie się do piekła.
P.S.
Dla tych, co nie rozumieją, że świeccy też czytają Pismo Święte, to tak się wyrażę:
Wyobraźcie sobie, że jest rok 2014 i, że cały świat datuje i określa czas ze względu na to Wydarzenie sprzed 2014 lat, tj. Boże Narodzenie. A potem przyszła Męka i Zmatwychwstanie - Męka za nasze grzechy. Dla mnie to wystarczający powód, aby Pismo Święte uważać za najważniejszą lekturę w życiu codziennym, mimo, iż w ogóle wiele ksiśążek przeczyrałem i księdzem nie jestem i swoje lata też już mam...
W razie innych wątpliwości, to proszę patrzeć na inne odpowiedzi...
do "do księdza"
widzisz, po pierwsze, to piszę, po drugie nie jestem księdzem, po trzecie skoro jest jak piszesz, to tym więcej powinieneś się zastanowić nt. tego co mówią księża, bo i prawda nie jest niczyją własnością...
Poznałem pewnego ateistę, bardzo powierzchownie, że się tak wyraże, doktoranta na uniwersytecie, który np. uważa, że gender to bzdury - co ty na to?:)
widzisz, po pierwsze, to piszę, po drugie nie jestem księdzem, po trzecie skoro jest jak piszesz, to tym więcej powinieneś się zastanowić nt. tego co mówią księża, bo i prawda nie jest niczyją własnością...
Poznałem pewnego ateistę, bardzo powierzchownie, że się tak wyraże, doktoranta na uniwersytecie, który np. uważa, że gender to bzdury - co ty na to?:)
jeśl tak nawołujesz do kościoła to: kosciół mówi aby kochać wszystkich nie potępiać nikogo, każdy z nas zasługuje na miłość boga, to pytam dlaczego kościół potępia gejów i lesbijki skoro to też ludzie???!!! Widocznie z prawdą kościoła jest coś nie tak. Uważasz że księża którzy niosa prawde o kościele i słowie bożym nie są gejami? to tu się mylisz. Sam osobiście znam kilku. A co powiesz na to że księża mają kobiety, dzieci? Skoro mamy szanować ludzi a geje i lesbijki nie są przez kościół szanowane to nie szanujmy też księży gejów, księży pedofili, ksieży którzy mają kobiety i dzieci.
pozatym ktoś tu powiedział że to zboczenie. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Wiem każdy ma prawo do swojego zdania ale uwierzcie ten kto nie ma takiego problemu powinien się cieszyć. Pewnie, dla niektórych gejów nie jets to problem gdyż się z tym nie ukrywają mówią o sobie że są gejami natomiast wielu z nas ukrywa ten fakt. Ciężko jest powieedzieć rodzinie że kręcą mnie faceci. Jeśli ktoś tego nigdy ie doświadczył to nie powinien mówić ze jest to zboczenie, uwieżcie że jesto to silniejsze niż wam się wydaje. Takich nas Bóg stworzył i tacy jesteśmy, tego nie da się wyleczyc bo zawsze zostaje w człowieku. Wiele razy próbowałem z tym skończyć ale to tak samo jak wielu z was ma swoje kobiety i niepotrafiło by od nich odejść tak samo jest w naszym przypadku.
Oczywiście, że trzeba się pochylić ze współczuciem nad tym, że niektóre osoby posiadają skłonności homoseksualne, ale przecież są osoby wyleczone z tejże skłonności (co jednak jest bardzo mało nagłaśniane, wręcz tuszowane, patrz świadectwi Nathanale'a Flock'a, byłego geja: http://www.youtube.com/watch?v=J0TvGhEzfbs) . Przede wszystkim jeśli Pan Bóg wymaga od człowieka wstrzymywania się od czynów homoseksualnych, niezależnie od skłonności, to zawsze, mimo nawet predyspozycji do homoseksualizmu, gotów jest wesprzeć człowieka Swoją łaską. Bóg nie jest starszym, ziewającym staruszkiem, który przysypia i często nie widzi doli czy niedoli człowieka. Jego działanie, to Moc i Potęga. Jeśli ktoś sam z siebie nie ma siły z tym walczyć (homoseksualizmem), to jest w najlepszym momencie, aby poprosić Boga o wsparcie. Taka prośba, modlitwa będzie na 100% wysłuchana. Polecam dla nastrojenia się ku nadziei przejrzeć ponadto chociaż jedno z dwóch świadectw. Pierwsze, to nawróconego narkomana Andrzeja Sowy - kiedyś zdobył 1. nagrodę w Jarocinie: http://www.youtube.com/watch?v=IqbEWNo1-4Y , a drugie, to chłopaka po przejściach i z narkotykami, grupa przestępcza, pornografia, ofiara pedofilii a dziś po nadzwyczajnym nawróceniu głosi, jako typowy łysol Ewangelię: http://www.youtube.com/watch?v=PawDzqGCIsc.
Jezus Cię kocha!!!
Jezus Cię kocha!!!
Czy uważasz,że skoro masz problem, to nie obowiązuje ciebie logika ? W biologii norma bologiczna jest normą a dewiacja jest dewiacją Rok 2014, nauka, genetyka a Ty czlowieku chcesz zawiesić naukę, bo ci niewygodnie ? Wiem,że mam szczęście,że mnie to nie dotknęło ale gdyby dotknęło, to nauka nadal pozostałaby nauką.
Oczywiście, że mamy kochać wszystkich ludzi, ale miłość jest zawsze w łączności z prawdą. Mówić homoseksualistom, że czynią dobrze, to byłoby czynić Boga kłamcą, to jest nawet wręcz wyrządzanie im krzywdy (czyny homoseksualne oddalają od Boga i mimo przyjemności zmysłowych pogłębiają nieszczęściie człowieka.)Akurat Kościół z wielkim szacunkiem podchodzi do spraw homoseksualistów i język jakiego używa jest nacechowany troską. To ja sobie trochę wyrzucam, że choć piszę tu na forum również o Bożym Miłosierdziu, to nie wiem czy nie zabrakło mi jednak delikatności w wyrażaniu się na rozważany temat (było to spowodowane tym co uważam za zuchwalstwo - czyli reklamowanie de facto homoseksualizmu jak to zaistniało na tym forum, co było bezpośrednim przyczynkiem rozpoczęcia tematu). Jaki to papież, biskup , ksiądz czy dokument Kościoła potępia homoseksualistów? Nie znam takiego, więc proszę mnie oświecić, ponieważ nazywać coś grzechem śmiertelnym nie znaczy kogoś potępiać. Kościół prezentuje stanowisko Boga a człowiek, jeśli odrzuca je w kwestii tak zasadniczej jak kontekst grzechu śmiertelnego, to sam, jeśli do końca swego życia nie nawróci się, choćby w ostatniej chwili, na własne życzenie wybiera potępienie. Skruszonego grzesznika Pan Bóg nigdy nie odrzuci. W Kościele wreszcie, jak i poza nim, są sami grzesznicy (księża też się spowiadają). Kościół Katolicki, założony przez Jezusa, po prostu mocą m.in. sakramentów uświęca człowieka. Miarą skuteczności Kościoła są święci. To, że jest ich stosunkowo niewielu, to nie jest wina Kościoła jako takiego, tylko odpowiedzi człowieka, również kapłana (być księdzem, to nie znaczy, że ma się gwarancję świętości czy zbawienia, choć zasadniczo księża są jednak pozytywnym wzorem do naśladowania). Świętość jest naszym powołaniem i każdy powinien być święty, co jest możliwe tylko z pomocą Pana Boga. Świętość, to wypełnienie woli Bożej w swoim życiu. Bóg nas kocha, ale nie kocha naszych grzechów - grzech obraża Boga.
P.S.
Wg Min.Sprawiedliwości na koniec roku 2013 w polskich więzieniach, na niecałe 1500 osób osadzonych za pedofilię, jest tam (oczywiście niestety-bo pedofilia to wielkie zło) dokładnie jeden ksiądz rzymsko-katolicki (tak apropo's pedofilii w Kościele)
P.S.
Wg Min.Sprawiedliwości na koniec roku 2013 w polskich więzieniach, na niecałe 1500 osób osadzonych za pedofilię, jest tam (oczywiście niestety-bo pedofilia to wielkie zło) dokładnie jeden ksiądz rzymsko-katolicki (tak apropo's pedofilii w Kościele)
do Art
Masz duży problem z wyciąganiem właściwych wniosków, wobec napisanego tekstu, jak i zdradzasz brak znajomości wszystkich komentarzy czy może ignorancję...np:
" do "do księdza"
(...) po drugie nie jestem księdzem, po trzecie skoro jest jak piszesz, to tym więcej powinieneś się zastanowić nt. tego co mówią księża, bo i prawda nie jest niczyją własnością...
Poznałem pewnego ateistę, bardzo powierzchownie, że się tak wyraże, doktoranta na uniwersytecie, który np. uważa, że gender to bzdury - co ty na to?:) "
P.S.
Od tej pory nie będę odpowiadał na tego typu spam
Masz duży problem z wyciąganiem właściwych wniosków, wobec napisanego tekstu, jak i zdradzasz brak znajomości wszystkich komentarzy czy może ignorancję...np:
" do "do księdza"
(...) po drugie nie jestem księdzem, po trzecie skoro jest jak piszesz, to tym więcej powinieneś się zastanowić nt. tego co mówią księża, bo i prawda nie jest niczyją własnością...
Poznałem pewnego ateistę, bardzo powierzchownie, że się tak wyraże, doktoranta na uniwersytecie, który np. uważa, że gender to bzdury - co ty na to?:) "
P.S.
Od tej pory nie będę odpowiadał na tego typu spam
Więc zobaczmy
"Przede wszystkim jeśli Pan Bóg wymaga od człowieka ......"skąd wiesz że wymaga czegokolwiek?Wydaje Ci się że możesz się za niego wypowiadać?
"Akurat Kościół z wielkim szacunkiem podchodzi do spraw homoseksualistów" szczególnie homoseksualistów w strukturach KK.
"Jaki to papież, biskup , ksiądz czy dokument Kościoła potępia homoseksualistów?" Potępia???Zapytaj Abp Wesołowskiego.
"Kościół prezentuje stanowisko Boga" Buahahha,to już wiem skąd bierze się Twoje stanowisko
"Bóg nas kocha" Tak?
"Wg Min.Sprawiedliwości na koniec roku 2013 w polskich więzieniach, na niecałe 1500 osób osadzonych za pedofilię, jest tam (oczywiście niestety-bo pedofilia to wielkie zło) dokładnie jeden ksiądz rzymsko-katolicki" Wg Twoich wpisów,większa ich część traktuje jednocześnie o KK i homoseksualiźmie albo pedofilii,zastanów się dlaczego.
Odpowiadać nie musisz,a i nie jestem ani homoseksualistą,ani katolikiem.
"Przede wszystkim jeśli Pan Bóg wymaga od człowieka ......"skąd wiesz że wymaga czegokolwiek?Wydaje Ci się że możesz się za niego wypowiadać?
"Akurat Kościół z wielkim szacunkiem podchodzi do spraw homoseksualistów" szczególnie homoseksualistów w strukturach KK.
"Jaki to papież, biskup , ksiądz czy dokument Kościoła potępia homoseksualistów?" Potępia???Zapytaj Abp Wesołowskiego.
"Kościół prezentuje stanowisko Boga" Buahahha,to już wiem skąd bierze się Twoje stanowisko
"Bóg nas kocha" Tak?
"Wg Min.Sprawiedliwości na koniec roku 2013 w polskich więzieniach, na niecałe 1500 osób osadzonych za pedofilię, jest tam (oczywiście niestety-bo pedofilia to wielkie zło) dokładnie jeden ksiądz rzymsko-katolicki" Wg Twoich wpisów,większa ich część traktuje jednocześnie o KK i homoseksualiźmie albo pedofilii,zastanów się dlaczego.
Odpowiadać nie musisz,a i nie jestem ani homoseksualistą,ani katolikiem.
-do Art- co do wiezienia i siedzących tam za pedofilie, przejrzyj prasę, jaki wyrok dostaje normalny człowiek, a jaki ksiądz (jeśli dojdzie do rozprawy).Za księdzem stoi olbrzymia mafia kościół dlatego tak mało księży siedzi w wiezieniu za pedofilie,przykład buzana. Duzo rodziców zabrania dzieciom mówić o takich przypadkach, przecież ksiądz to święta osoba i co powiedzą sąsiedzi.
nie chce sie wlaczac w ta jalowa dyskusja ktora zmierza donikad bo zadnego fanatyka nint nie przekona... ale jako ateistka powiem ci jedno... twoj bog ci mowi z biblii jak masz postepowac, mojego faceta mahomet mowi mu jak ma postepowac z koranu, innym wyznaniom z innych swietych ksiag... wiec nie rozumiem dlaczego mieszasz jedna z wiar ze sklonnosciami ludzi? sa ksieza lubiacy chlopcow, sa ksieza lubiacy dziewczynki? sa tez katolicy zydzi czy szyntoisci tez lubiacy.. wiec dlaczego podajesz przyklad z biblii?.. mowisz jak rycerze ktorzy wszczynali wojny w sredniowieczu.. w imie boga i zasad...
a gdzie twoja katolicka tolerancja?
a gdzie twoja katolicka tolerancja?
zgadzam się w 100% ,TYLKO JEDNO od kiedy w kościele katolickim istnieje słowo TOLERANCJA ,najwięcej homoseksualistów jest w klasztorach i kościołach i najbardziej są ścigani własnie przez ten tolerancyjny kościół katolicki.Ja jestem także ateista i ciesze się, ze mój mozg należy do mnie a nie jakiegoś proboszcza pedofila albo biskupa alkocholika
Człowieku -czlowiek to brzmi dumnie- węc przestań bełkotać. Jest coś takiego jak moralność ?Jest coś takiego jak etyka ? Czy może to są słowa ze słownika wyrazów obcych ?
Skoro jest etyka, moralność to i Kościół z tych narzędzi korzysta do oceny ludzkich zachowań. Jak z tego widać są i ludzkie zachowania, ktore mogą być zgodne albo niezgodne z kodeksem. Oprócz tego jest nauka, biologia i wiadomo z nauki czym jest homoseksualizm i inne dewacje i tu można rozeznać się nawet bez pomocy Kościoła.
Nie ma lekko, trza się dokształcać, całe życie.
Skoro jest etyka, moralność to i Kościół z tych narzędzi korzysta do oceny ludzkich zachowań. Jak z tego widać są i ludzkie zachowania, ktore mogą być zgodne albo niezgodne z kodeksem. Oprócz tego jest nauka, biologia i wiadomo z nauki czym jest homoseksualizm i inne dewacje i tu można rozeznać się nawet bez pomocy Kościoła.
Nie ma lekko, trza się dokształcać, całe życie.
jestem hetero,mnie tam geje nie przeszkadzaja i nic do nich nie mam.no moze z wyjatkiem adopcji dzieci w zwiazkach homoseksualnych,dlaczego???a moze dlatego że temat poważny jest i cholera wie jak do tego podejść żeby nie skrzywdzić dziaciaka.ale co do mniejszości seksualnej to nie mam żadnych skrzywień.uważam że troche pieprzycie od rzeczy i z byle czego robicie temat do mądrzenia się,jak to polak zawsze mocny w gębie na forach ale nic nie robicie żeby te wasze zmiany,fochu wprowadzić w życie.proponuje kilka lat pożyć w innych krajach,poznać kulture i mentalność innych i sami przekonacie sie ze po co sie irytować takimi sprawami.no chyba że wasze życie jest nudne,jesteście zaściankowi i nie macie poważniejszych problemów.w polsce jest totalna wiocha,śmiejemy sie z ciemnoskórych,wkurzają nas geje i bóg wie co jeszcze.w innym cywilizowanym kraju to obiawy dyskryminacji i jest karane,bo uważają temat za poważny.a my głupie polaki zawsze cos nie pasuje.a sami nie jesteśmy lepsi
Do ~okkiii popieram wypowiedz,tylko jako przykład inne kraje nie można podawać,rozmawiałem kiedyś z jednym politykiem w Niemczech,on mi wyjaśnił jak wygląda tolerancja. Przed wyborami sprawdza się ile jest homoseksualistów w Hamburgu,wyszła dosyć duza liczba, wiec w naszym programie powiemy,ze takie związki są normalne, powinni dzieci adoptować i zawierać związki małżeńskie jak inni,taki program przyczyni się do kilku tysięcy głosów więcej przy wyborach.Później prywatnie mi powiedział jakie on ma zdanie, "ja bym tych wszystkich zboczeńców zapakował i na bezludna wyspę wysłał, niech tam się d*pczą".
Taka wygląda tolerancja w innych krajach.
Taka wygląda tolerancja w innych krajach.
Coś Wam napiszę.
Moim Guru jest Pan.
Gadajcie sobie co tam Wam ślina na ozor z wiatrem naniesie - moim Panem jest Manson.
Ale tylko wtedy, kiedy majestatycznie stąpa w kuchni w kraciastej koszuli wywijając w garnkach przemyślne smaczności, a pod jego ciężarem trzeszczą deski podłogowe.
Jego anioły czyt. czarne diabły stoją w progu, a pod nami jest jest raj.
Piwniczka z baniakami ze spirtem.
:)
Moim Guru jest Pan.
Gadajcie sobie co tam Wam ślina na ozor z wiatrem naniesie - moim Panem jest Manson.
Ale tylko wtedy, kiedy majestatycznie stąpa w kuchni w kraciastej koszuli wywijając w garnkach przemyślne smaczności, a pod jego ciężarem trzeszczą deski podłogowe.
Jego anioły czyt. czarne diabły stoją w progu, a pod nami jest jest raj.
Piwniczka z baniakami ze spirtem.
:)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Słowa pouczają (pewnie dla niektórych moje nieudolnie) a przykłady pociągają...
Krótkie, kulturalne i autentyczne świadectwo BYŁEGO GEJA, a dziś szczęśliwego męża i ojca - Nathanael'a Flock'a (cudownie uzdrowionego przez Jezusa):
http://www.youtube.com/watch?v=J0TvGhEzfbs
Ze swojej strony skończyłem z tematem...
Życzę wszystkiego dobrego i nade wszystko otwartości na prawdę (nie tylko deklaratywnej).
Krótkie, kulturalne i autentyczne świadectwo BYŁEGO GEJA, a dziś szczęśliwego męża i ojca - Nathanael'a Flock'a (cudownie uzdrowionego przez Jezusa):
http://www.youtube.com/watch?v=J0TvGhEzfbs
Ze swojej strony skończyłem z tematem...
Życzę wszystkiego dobrego i nade wszystko otwartości na prawdę (nie tylko deklaratywnej).
Zeti czopku, jak zwykle nie śmierdzisz wiedzą ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_zwierz%C4%85t
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_zwierz%C4%85t
@Stvoriczko
Ma Pani problemy z wiedzą na poziomie gimnazjum. Rasa jest efektem przystosowania organizmów do zmiennej ilości promieniowania słonecznego w danej szerokości geograficznej.
Dewiacja seksualna jest skutkiem braku lub nadmiaru hormonów w spatologizowanym procesie rozwoju płciowości.
Korepetycje potrzebne ?
Ma Pani problemy z wiedzą na poziomie gimnazjum. Rasa jest efektem przystosowania organizmów do zmiennej ilości promieniowania słonecznego w danej szerokości geograficznej.
Dewiacja seksualna jest skutkiem braku lub nadmiaru hormonów w spatologizowanym procesie rozwoju płciowości.
Korepetycje potrzebne ?
Ludzie , o co tu chodzi? Czemu w ogóle taki wątek się pojawił? Ktoś ma problemy ze swoją seksualnością?
Już jeden taki był, który nienawidził Żydów, bo sam miał krew żydowską w genach.
Dlaczego normalnemu człowiekowi miałby przeszkadzać inny człowiek, niezależnie od tego czy to kobieta, mężczyzna, biały, czarny, rudy, piegowaty, heteroseksualny, homoseksualny, a nawet Irlandczyk :) ? Niektórzy tolerują nawet Kaszubów, chociaż nie wiem co na to Biblia, Tora czy Koran. Z tego co wiem, to Budda nauczał, że Kaszub też człowiek. Ale doszedł do tego dopiero po wielu dniach medytacji :)
Już jeden taki był, który nienawidził Żydów, bo sam miał krew żydowską w genach.
Dlaczego normalnemu człowiekowi miałby przeszkadzać inny człowiek, niezależnie od tego czy to kobieta, mężczyzna, biały, czarny, rudy, piegowaty, heteroseksualny, homoseksualny, a nawet Irlandczyk :) ? Niektórzy tolerują nawet Kaszubów, chociaż nie wiem co na to Biblia, Tora czy Koran. Z tego co wiem, to Budda nauczał, że Kaszub też człowiek. Ale doszedł do tego dopiero po wielu dniach medytacji :)
Bo uważa że Bóg tego nie lubi (chociaż wierzy jednocześnie, że Bóg stworzył tych ludzi właśnie takimi i sam dał im cechy, których nie lubi) i uważa również że wszyscy żyjemy po to, żeby wypełniać wolę Boga. Oczywiście on zna wolę Boga.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Zastanawialiśmy się z mężem nad zakupem domu w Bojanie, bo i działka większa i dom obszerniejszy tylko ten brak dróg, chodników itd. Cieszę się że ten wątek został dodany do ogólnej dyskusji, bo z błotem to sobie poradzę ale z takimi poglądami to naprawdę nie. Nie próbujmy oceniać innych nie mając zdrowego i realnego osądu własnej osoby. Ludzie szukają i szukać zawsze będą swojej orientacji i życia i seksualności i każdej innej, w obszarze której się poruszają. Najważniejsza jest granica tych poszukiwań a moim zdaniem jest nią dobro drugiego człowieka. Jeśli nie jest ono naruszane, to każdy z nas może dowolnie kształtować swoje orientacje. A Pana zapraszam do zwrócenia większej uwagi na realne problemy swojej małej wspólnoty odnoszące się do rzeczywistych niedomagań a nie normowania zachowań seksualnych jej członków.
hallo kinga,obojętne co będziesz pisała,homoseksualizm jest zboczeniem i nie można tego traktować jak normalna rzecz. Każdy normalny człowiek widzi zboczenie.Niech oni siedzą w domu i d*pczą się jak zwierzęta,ale niech nie rozgłaszają,ze wszystko jest o.k.
W całej tej bzdurnej dyskusji jest tylko jeden dobry wpis:
"bóg nie stworzył człowieka to człowiek stworzył boga"
SUPER!!!
W całej tej bzdurnej dyskusji jest tylko jeden dobry wpis:
"bóg nie stworzył człowieka to człowiek stworzył boga"
SUPER!!!
Zawsze kiedy widzę tego typu wpisy, przypomina mi się notka na blogu pewnego chłopaka (musiałabym poszukać), w której ujął jedną bardzo ważną rzecz: napisał, że nie ma nic przeciwko osobom homo, ale sam akt homo (pomiędzy mężczyznami) wydaje mu się jedną z najbardziej odrażających rzeczy, jakie może sobie wyobrazić.
Dlaczego to spostrzeżenie uważam za ważne: dlatego, że chłopak posiadał rzadką umiejętność oddzielenia własnych uczuć odnośnie czegoś od całej reszty. Jemu akt wydaje się odrażający, ale pozostawia to w obszarze własnych doznań, nie projektuje swojej odrazy na całość. Co jest bardzo powszechne u każdego, kto pisze o "pedalstwie".
Dlaczego to spostrzeżenie uważam za ważne: dlatego, że chłopak posiadał rzadką umiejętność oddzielenia własnych uczuć odnośnie czegoś od całej reszty. Jemu akt wydaje się odrażający, ale pozostawia to w obszarze własnych doznań, nie projektuje swojej odrazy na całość. Co jest bardzo powszechne u każdego, kto pisze o "pedalstwie".
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
do Stvoriczko-czytaj dobrze,ja pisałem o lesbijkach i gejach.jedno i drugie jest zboczeniem.wydaje mi się jednak,ze oglądanie dwóch panienek nie jest tak obleśne jak oglądanie dwóch facetów liżących się. temat durny i należny go skończyć. obojętne co będziecie pisać,obojętnie jakie argumenty przytaczać to i tak gej i lesbijka będą traktowani jak zboczeńcy. uważam ,ze takie dyskusje przynoszą dużo szkody homoseksualistom.
ludzie, jesteście jacyś dziwni. po cholerę deliberować o tym, co was bezpośrednio nie dotyczy? czy tak ciężko jest zrozumieć, że ludzie mają różne upodobania i gusta? jeden lubi paski, drugi kratkę, inny kurczaka podczas kiedy ktoś jeszcze woli wieprzowinę... dopóki geje czy lesbijki nie narzucają swojej seksualności jako jedynej słusznej (jak to zwykli robić katolicy ze swoją religią) to niech sobie będą...co mnie obchodzi kto i jak kogo kocha? dobrze, że w ogóle kocha ;) każdy ma do tej miłości prawo bez względu na płeć. dla mnie dużo większym zboczeniem tudzież anomalią są panowie przebierający się w damskie ciuszki albo ci, którzy lubią się ocierać o ludzi w zatłoczonych miejscach (wiadomymi częściami ciała)...to właśnie oni powinni się leczyć ;)
geje w odroznieniu od was normalnych strasznie sie wspieraja, sa tolerancyjni i bardzo pomocni i zaden sie nie bedzie na sile ciagnal na swoja strone, jednoczesnie szanuja zdannie innych i musza sie ukrywac... wy katolicy podobno tolerancyjni powinniscie sie od nich uczyc... a nie wytykac palcami.. to wasz jezusek nie powiedzial niech rzuci pierwszy co jest bez winy???... wstyd mi za was katolikow
A ja jestem katoliczką praktykującą i uważam ,że geje byli jak świat światem.Możemy przecież żyć obok siebie i nie wnikać kto z kim śpi.Po co? Zresztą być może tak sie wydarzyć że mój wnuk okaże sie gejem i co wtedy zrobię?Będe go potępiać? NIGDY! Znam osoby z mojego otoczenia myślące podobnie.Szkoda że tylko umiemy wytykać sobie swoje przywary a nie umiemy sie dogadać.Ale to za piękne żeby było prawdziwe.
jeszcze raz napisze,gefe to choroba którą powinno się leczyć,uważam,ze jest groźniejszym zjawiskiem niż ocieplenie klimatu,wyobraźmy sobie,ze 50% facetów to geje,potrzeba tylko 30lat i ludność zniknie z powierzchni ziemi chyba, ze będą d*pczyc tez kozy.To potwierdza jeszcze raz,ze homoseksualizm jest choroba którą trzeba leczyć albo zwalczać. Mozecie pisać co chcecie ale taka jest prawda.Te wszystkie wpisy,ze są fajni ,pomagają sobie tolerancyjni to bzdury.Świadkowie jehowa tez pomagają sobie.Ja mojej kochance tez we wszystkim pomagam i jestem tolerancyjny dla sąsiadów gejów żeby nie sypnęli mnie u zony.
Chopie, nie wiem po czym ty masz takiego katzenjammera, ale wiedz, że jako półzawodowy anestezjolog zazdroszczę ci, jak ja uwielbiam się tak znieczulać.
Od 50 lat nauka wie, że homoseksualizm to nie jest choroba, ale twoje poglądy ją po prostu miażdżą, czemu nie zostałeś naukowcem, chopie? Pokazałbyś im (nam?). I mógłbyś opatentować tę hybrydę z kozą.
Emigruj, w krajach arabskich znajdziesz uznanie dla twojego światopoglądu.
Od 50 lat nauka wie, że homoseksualizm to nie jest choroba, ale twoje poglądy ją po prostu miażdżą, czemu nie zostałeś naukowcem, chopie? Pokazałbyś im (nam?). I mógłbyś opatentować tę hybrydę z kozą.
Emigruj, w krajach arabskich znajdziesz uznanie dla twojego światopoglądu.
powinno się zacząć od leczenia homofobii a nie homoseksualistów, rezultaty będą lepsze. Tak samo przeszkadza mi kiedy w miejscu publicznym mężczyzna oblizujący twarz kobiety jak widok w takiej sytuacji dwóch mężczyzn. Nie mam problemu kiedy pary trzymają się za ręce czy przytulają ale wulgarnych gestów nie znoszę. Od parady, reklam nie zostanę lesbijką... skłonna jestem również do bardzo odważnego stwierdzenia. Wolę szczęśliwe dziecko w rodzinie homoseksualnej niż katowane i poniżane w rodzinie heteroseksualnej. Pedofila udusiłabym sama i zakopała w ogródku ale nie mieszajmy ich z homoseksualistami...
To coś niepojętego by zdecydowana mniejszość narzucała ogółowi populacji co ma tolerować a co nie.
Nie rozumiem dlaczego świętym prawem gejów i lesbijek jest manifestowanie swojej orientacji (tęcze,marsze itd) a hetero robić tego nie mogą bo to homofobia.To jest fundament nienawiści wobec anusoentuzjastów i penisosceptyczek.
Moim zdaniem w tych konsumenckich i zblazowanych czasach homoseksualizm służy tylko i wyłącznie temu, by spróbować wyróżnić się z tłumu. Jak kto nie ma pomysłu na siebie - to tak jest najprościej. Od szaraka do rewolucjonisty w 3 krokach i tyle.
To jest dokładnie taki sam model relacji jak między rowerzystami, "samochodziarzami", motocyklistami i pieszymi. Jedni chcą drugich na siłę uszczęśliwiać.
Mnie homoseksualizm odraża, jestem zdeklarowanym hetero. Czy to czyni ze mnie homofoba?
Nie rozumiem dlaczego świętym prawem gejów i lesbijek jest manifestowanie swojej orientacji (tęcze,marsze itd) a hetero robić tego nie mogą bo to homofobia.To jest fundament nienawiści wobec anusoentuzjastów i penisosceptyczek.
Moim zdaniem w tych konsumenckich i zblazowanych czasach homoseksualizm służy tylko i wyłącznie temu, by spróbować wyróżnić się z tłumu. Jak kto nie ma pomysłu na siebie - to tak jest najprościej. Od szaraka do rewolucjonisty w 3 krokach i tyle.
To jest dokładnie taki sam model relacji jak między rowerzystami, "samochodziarzami", motocyklistami i pieszymi. Jedni chcą drugich na siłę uszczęśliwiać.
Mnie homoseksualizm odraża, jestem zdeklarowanym hetero. Czy to czyni ze mnie homofoba?
Póki człowiek robi co lubi w swoim domu, to mi to nie przeszkadza.
Ja nie chodzę i nie manifestuje swojej orientacji na ulicach,i oczekuje tego od innych.
Co prawda nie akceptuje związków homoseksualnych,ale je toleruje.
A wiele środowisk homoseksualnych myli brak tolerancji z brakiem akceptacji, bo gdyby Polacy byli ludźmi nietolerancyjnymi to by oznaczało że chodzimy z pałami i tłuczemy wszystkie osoby o innej orientacji czy kolorze skóry.
I z takimi zachowaniami jak nazywanie polaków na marszu niepodległości faszystami i zakłamaniem trzeba walczyć.
Ja nie chodzę i nie manifestuje swojej orientacji na ulicach,i oczekuje tego od innych.
Co prawda nie akceptuje związków homoseksualnych,ale je toleruje.
A wiele środowisk homoseksualnych myli brak tolerancji z brakiem akceptacji, bo gdyby Polacy byli ludźmi nietolerancyjnymi to by oznaczało że chodzimy z pałami i tłuczemy wszystkie osoby o innej orientacji czy kolorze skóry.
I z takimi zachowaniami jak nazywanie polaków na marszu niepodległości faszystami i zakłamaniem trzeba walczyć.
Jestem osoba ponizej 20 roku zycia i chcialbym zaznaczyc pewne fakty .Nie bede sie zaglebial w czytanie wszystkich komentarzy z tego wzgledu moge byc nieco nie w temacie , jednak korci mnie i musze dodac swoje przyslowiowe 5 goszy w tym temacie. Jestem osoba ktora rok temu zaczela przejawiac sklonnosci do homoseksualizmu jestem wiec biseksualista, nie mam jednak zadnych doswiadczen w tej materii.Zauwazylem ze zaczal mnie podniecac ten temat , to przyszlo jak grom z jasnego nieba , wczesniej myslac o gejach czulem w recz obrzydzenie a tu jednego ranka wstaje i cos we mnie sie zmienilo. Naklanianie ludzi do tepienia i osmieszania homoseksualistow jest rzecza niegodziwa i nadwyraz egoistyczna gdyz pamietajmy ze nasza wolnosc konczy sie tam gdzie zaczya sie wolnosc innych (oczywiscie nie mowie tu o skrajych przypadkach , dewiacjach itp.) natomiast homoseksualism takowa dewiacja przestal byc z poczatkiem 2 tysiaclecia. Juz tlumacze dlaczego . Im wiecej takich watkow im wiecej filmow i trabienia o homoseksualistach tym bardziej ludzka rzecza staje sie owe zachowanie.Jestem przekonany ze za 10-15 lat co najmniej 5 procent mlodych mezczyzn bedzie takie zachowania przejawialy. przychodzi mi tu do glowy pewien bardzo madry cytat ktory nie watpliwie oddaje obecny stan rzeczy Ogłupiliśmy, odurzyliśmy i zdemoralizowaliśmy młodzież przy pomocy wychowania w zasadach, znanych nam, jako fałszywe, lecz wpajanych przez nas. W dobie internetu i coraz wiekszego przyzwolenia dla takich zachowan jest to proces nie do powstrzymania. Uwazam ze duza role odgrywa tu pornografia ktora w niewyobrazalym stopniu wplywa na psychike mlodego czlowieka , mowieto z autopsji. Przede wszystkim powinno sie na swaitowa skale usunac pornografie w internecia . JEtsem przekoany ze zmnaiejszyloby to znacznie liczbe gwaltow w perspektywie czasu , tymsamym ratujac przed ogromnym cierpieniem nasze siostry , corki , zony. Byloby to dla dobra nas wszytkich. Jednak Dopoki internet i caly swiat bede wszem i wobec oglaszac wszystkie dewiacje tym wiecej bedzie sie icch pojawialo. Moglbym tu pisac jeszcze dluga lecz brak mi czasu i checi. Na koniec dodam ze uwazam ze afiszowanie sie swoja seksualnoscia jest idiotyzmem , skoro dla homoseksualistow ich zachowania sa normalne to powinni mowic o nich otwarcie ale jedynie wowczas gdy ktos zapyta. Heteroseksualizm uznany za norme nie jest przez nikogo afiszowany . idac tym tropem wszyscy homoseksualisci ktorzy glosno o tym mowia sami dowodza swojej nie normalnosci . Pozna jest poraa i nie potrafie na ta chwile lepiej wyrazic tych mysli. Ciekawi mnie czy ktos podziela moje zdanie.Za wszelskie bledy przepraszam Pozdrawiam!
oddalbym wszystko za wprowadzenie Kary smierci dla gwałcicieli
oddalbym wszystko za wprowadzenie Kary smierci dla gwałcicieli
@18mmc
Już kiedyś to pisałam .Tolerancja dla gejów TAK ale promowanie tego jako prawidłowości NIE. Nie możemy naszym dzieciom pokazywać że takie zachowanie to norma a wręcz jest ono wskazane.Zdarzają sie przypadki,że kobieta rodzi sie w ciele mężczyzny lub odwrotnie.Niestety natura też bywa omylna.Takim osobom nie można odmówić prawa do równego traktowania i godnego życia. A to że homoseksualiści są szykanowani to przeważnie ich zasługa.Nie może mniejszość wchodzić na głowę większości.Homoseksualizm nigdy nie będzie zachowaniem prawidłowym.Bo jeśliby sie tak stało to niestety ale wyginiemy jak dinozaury.Sama mam znajomego geja i jest bardzo fajną osobą.Żyje w związku ,pracuje i nie krzyczy jak to mu źle,nie wyłazi z tym na ulice żeby sie publicznie afiszować. Traktujemy chłopców jako przyjaciół i nikt ich nie krytykuje.I tak powinno być.
Już kiedyś to pisałam .Tolerancja dla gejów TAK ale promowanie tego jako prawidłowości NIE. Nie możemy naszym dzieciom pokazywać że takie zachowanie to norma a wręcz jest ono wskazane.Zdarzają sie przypadki,że kobieta rodzi sie w ciele mężczyzny lub odwrotnie.Niestety natura też bywa omylna.Takim osobom nie można odmówić prawa do równego traktowania i godnego życia. A to że homoseksualiści są szykanowani to przeważnie ich zasługa.Nie może mniejszość wchodzić na głowę większości.Homoseksualizm nigdy nie będzie zachowaniem prawidłowym.Bo jeśliby sie tak stało to niestety ale wyginiemy jak dinozaury.Sama mam znajomego geja i jest bardzo fajną osobą.Żyje w związku ,pracuje i nie krzyczy jak to mu źle,nie wyłazi z tym na ulice żeby sie publicznie afiszować. Traktujemy chłopców jako przyjaciół i nikt ich nie krytykuje.I tak powinno być.
A ja myślę tak: znane są nam 3 podstawowe orientacje seksualne - hetero, bi, homo. Według komentarza wprowadzającego do tematu wynika (tak przynajmniej to rozumiem), że orientacje są grzechem i zasługują na potępienie, a może nawet śmierć. Skoro tak miałoby to wyglądać,tzn. że nikt nie zasługuje na pochwałę i szacunek od Boga, gdyż wszyscy jesteśmy grzesznikami (co zresztą tak jest, ale to już inna bajka) powinniśmy ponosić wyłącznie konsekwencje swych orientacji i na boską uwagę i błogosławieństwo nie zasługujemy. A zatem wszyscy jedziemy na tym samym wózku, w tym samym kierunku, w którym biletu powrotnego nie ma. Więc o co cała ta awantura, to nic nie da, bo i tak jesteśmy na pozycji straconej. Raczej tolerujmy się, szanujmy, bo wkrótce i tak wszyscy pomrzemy. A to, czego doświadczymy, to nawet śmierć nam nie odbierze.