Widok
Genesis Klassik - Ray Wilson & The Berlin Symphony Ensemble
Opinie do imprezy: Genesis Klassik - Ray Wilson & The Berlin Symphony Ensemble, 15 grudnia 2010 godz. 20:00
0
0
!!!
Za Collinsa lub Gabriela dałabym taką cenę za bilet, ale za Wilsona????!!!!!!
6
14
wlasnie
co to za Genesis z Wilsonem...?Kongo?i to wszystko...?
1
2
musicalbox.net
Bylem na ich koncercie, wierna i licencjonowana kopia starego Genesis, rewelacja.
9
3
za sale
powinni placic menadzerowie a nie mieszkancy to skandal z cena
3
1
chyba lekka przesada...
Lubię Wilsona - Stiltskin, solowe projekty czy nawet ten epizod z Genesis, ale to już ewidentne odcinanie kuponów... Wersja symfoniczna, za chwilę unplugged, potem wersja techno, rap, metalowa... co jeszcze? Nie lepiej puscić parę w nowe rzeczy?
Pozdro.
Pozdro.
2
7
dobrzy basisci
juz sa martwi
0
5
lepsze to
niż słuchać Dody albo Gagi
8
0
Niby racja...
...ale to zwyły cover-band. Tyle że na wysokim poziomie, cos jak Austrialian Pink Floyd Show.
2
0
Niby niby, ale...
Nie bardzo, cover-bandem Genesis w stylu australijczyków jest The Musical Box.
Mają nawet oryginalne stroje, slajdy (do trasy Baranka) i nagrania z koncertów od Petera i spółki.
Ray nie odtwarza dawnych kocertów, ale odcina kupony od sławy swoich dawnych kolegów (o ile w ogóle zna Gabriela).
Poza tym wykonania "symfoniczne" (czytaj: 4 smyki) są zagłuszone przez gitary, a zestaw piosenek zazwyczaj się nie zmieniaZ ery progresji pamiętam jedynie Carpet Crawlers, reszta - pop-rock (Mama itp).. A przecież jest w czym wybierać! Wspomnieć chociażby The Fountain of Salmacis, Lamię, czy Cinema Show - takie kawałki niestety nie pojawiają się u Raya...
Za to jest jeden plusik - czasami zagrają Calling All Stations :)
Mają nawet oryginalne stroje, slajdy (do trasy Baranka) i nagrania z koncertów od Petera i spółki.
Ray nie odtwarza dawnych kocertów, ale odcina kupony od sławy swoich dawnych kolegów (o ile w ogóle zna Gabriela).
Poza tym wykonania "symfoniczne" (czytaj: 4 smyki) są zagłuszone przez gitary, a zestaw piosenek zazwyczaj się nie zmieniaZ ery progresji pamiętam jedynie Carpet Crawlers, reszta - pop-rock (Mama itp).. A przecież jest w czym wybierać! Wspomnieć chociażby The Fountain of Salmacis, Lamię, czy Cinema Show - takie kawałki niestety nie pojawiają się u Raya...
Za to jest jeden plusik - czasami zagrają Calling All Stations :)
0
0
A my się wybieramy i nie możemy się doczekać!
5
0
Piękna pogoda...
... w sam raz na Calling all Stations ... :)
3
0
To wyjątkowy utwór. Do zobaczenia na koncercie.
2
0
koncert był cool!
jedyny minus to ze zrobili 20min przerwe co wybiło widzów z rytmu...
ale generalnie super
ale generalnie super
3
0
super koncert
koncert byl super, wszyscy malkontenci niech żałują; stracili ci, co nie poszli
świetna muzyka, świetny głos, wszystkim polecam
świetna muzyka, świetny głos, wszystkim polecam
7
0
swietny koncert
publika nieco sztywna moze to z racji miejsca, troche za pozno zaczela sie prawdziwa zabawa, kiedys czytalem recenzje ze to "Genesis dla ubogich", ale raczej ubogi jest ten kto to pisal, albo pisal a wcale nie widzial/slyszal,
dodatek smyczkow w utworach rewelacyjny i sam Ray w swietnej formie, super sprawa
dodatek smyczkow w utworach rewelacyjny i sam Ray w swietnej formie, super sprawa
8
0