Jeżdże do włoch od kilku lat i brakuje mi tego jedzenia i klimatu kiedy jestem w 3miesice, wizyta w Tesoro spowodowala ze poczulem sie jak w prawdziwej knajpie pod neapolem, nie odwiedzam we wloszech drogich "turystycznych" restauracji tylko te male i miejscowe. Tesoro jest wlasnie w takim klimacie, papier na stolach, gwar, halas i pyszne jedznie, ceny rzeczywiscie troche za wysokie ale to zrozumialem skoro pordukty sa naprawde wloskie a nie jakies tanie z makro.