Re: Gerber afera słoiczkowa
Funky_koval - hehe :] na mnie wtedy jeden raz spłynęła jakaś "pomroczność" czy coś w ten deseń ;) zawsze wszystko czytam :) a ten jeden raz - nie :P to było tak dawno, że nawet nie pamiętam czemu...
rozwiń
Funky_koval - hehe :] na mnie wtedy jeden raz spłynęła jakaś "pomroczność" czy coś w ten deseń ;) zawsze wszystko czytam :) a ten jeden raz - nie :P to było tak dawno, że nawet nie pamiętam czemu :] może się spieszyłam? i chcąc ułatwić sobie życie na szybko wrzuciłam do koszyka te dwa słoiczki BO TO PRZECIEŻ GERBER - TO NIE BĘDĄ DZIECKA KARMILI ŚWIŃSTWAMI... ;) a jednak ;P chyba tak to mogło być ;)
zobacz wątek